Czy Łukasza Podolskiego zobaczymy grającego wkrótce w barwach Górnika Zabrze? – Zobaczymy. Dlaczego nie? – powiedział w niedzielnym programie Cafe Futbol na antenie Polsatu Sport napastnik Arsenalu i reprezentacji Niemiec.
„Poldi” cieszy się, że przy Roosevelta wkrótce kibice będą mieli do dyspozycji nowy obiekt. – Prosiłem, aby zarezerwowali mi jedną loże na nowym stadionie – powiedział gracz „Kanonierów”, który w przyszłym tygodniu ma odwiedzić Górnika. Pochodzący z Gliwic zawodnik prywatnie jest sympatykiem „Trójkolorowych”. – Mój klub to Górnik, a nie Piast. Z Sośnicy rowerem na stadion w Zabrzu jest 5-10 minut.
Piłkarz nie wyklucza, że na zakończenie kariery będzie grał właśnie w Górniku. – Plany są zawsze. Zobaczymy. Dlaczego nie? Chcę jeszcze pograć w piłkę na najwyższym poziomie, ale jeśli grać w Polsce, to tylko w Górniku – podkreślił.
Reprezentant Niemiec jest trochę rozczarowany po rundzie wiosennej w wykonaniu podopiecznych trenera Adama Nawałki. – Oglądam w Anglii mecze Górnika. 5. miejsce nie jest dobrym wynikiem, bo szansa była na znacznie lepszy. Za dużo było meczów przegranych u siebie. Ważne jednak, że stadion będzie wkrótce gotowy i kibice będą licznie przychodzić na mecze, a w związku z tym również pieniądze się pojawią.
źródło: Roosevelta81.pl/Polsat Sport
foto: www.skysports.com
