Łukasz Piworowicz dołączył dzisiaj do Górnika Zabrze, obejmując funkcję szefa skautingu w zabrzańskim klubie. Wcześniej sportowe media spekulowały w temacie zatrudnienia osoby pana Łukasza w Górniku, choć sam zainteresowany w rozmowie z katowickim Sportem, mówił, że nie jest to jeszcze przesądzony temat. Teraz mamy już oficjalną informację.
Piworowicz zaczynał w Rozwoju Katowice, jako koordynator ds. transferów. Później pracował jako dyrektor sportowy Piasta Gliwice i Rakowa. W Gliwicach zaczynał w dziale skautingu, następnie został dyrektorem sportowym. Podobną funkcję pełnił w Częstochowie. W marcu ubiegłego roku na własną prośbę rozwiązał kontrakt z częstochowskim klubem.
– Bardzo ugruntowane nazwisko. Młody człowiek aczkolwiek działający w piłce już od ponad dekady. Rozmawiałem wcześniej z jego byłymi przełożonymi, każdy mówił o nim tylko w samych superlatywach. Bardzo dobrze zna go również Artur Płatek i mówił, używając żargonu „fachura pierwszej klasy”. Od razu chcę podkreślić, że jego poprzednik Jakub Komander również wywiązywał się ze swojej pracy bardzo dobrze. W przypadku Łukasza Piworowicza, dochodzi duże doświadczenie. Porównując do transferu piłkarza, to tak jakbyśmy wzięli piłkarza z ekstraklasy z wieloma sukcesami, sprawdzonego. Oczekiwania wobec Łukasza mamy, ale uważamy jednocześnie, że jest to świetna inwestycja na przyszłość Górnika. – komentuje przyjście Łukasza Piworowicza, prezes Górnika – Dariusz Czernik.
– Wzmacniamy skauting oraz szkolenie młodzieży. W tym miejscu chciałbym przypomnieć, że zimą dołączył do klubu Janusz Kowalski, który ma również wielkie doświadczenie w pracy z młodszymi rocznikami. Wierzymy, że efekty wkrótce przyjdą, jeżeli za coś biorą się fachowcy, to nie ma siły żeby się nie udało. – podsumowuje sternik zabrzańskiego klubu.
Źródło: Górnik Zabrze/ Roosevelta81.pl
Foto: Górnik Zabrze
