Łukasz Madej wszedł w końcówce spotkania z Podbeskidziem na plac gry. Choc przebyłam na nim ledwie kilka minut, zdołał oddać groźny strzał na bramkę „Górali”.
– Nie ma łatwych spotkań i myślę, że Podbeskidzie to drużyna, która nie jednemu urwie punkty. Każde spotkania są ciężkie i w każde spotkanie trzeba włożyć dużo serca zaangażowania i jakości. Dzisiaj chcieliśmy zdominować przeciwnika, podejść wysoko pod niego i myślę, że to się udawało. Przed nami kolejny mecz z Piastem, teraz będzie tydzień, aby myśleć o Piaście. – powiedział pomocnik Łukasz Madej.
źródło: Roosevelta81.pl
foto: Kamil Dołęga/Roosevelta81.pl