– Gdyby udało nam się wywalczyć 3. miejsce, to pewnie wtedy byłoby nam przykro, że w pucharach nie zagramy, w końcu to fajna przygoda, na którą się pracuje cały rok. Na razie się tym nie zajmujemy i skupiamy się na walce o jak najwyższe miejsce i jak największe pieniądze dla klubu – powiedział na konferencji prasowej przed spotkaniem z Legią Warszawa Łukasz Madej, pomocnik Górnika Zabrze.
– Brałem udział w konferencji przed meczem z Legią, który przegraliśmy w lutym 0:3. Mam nadzieję, że teraz będzie inaczej i uda nam się wygrać. Jak trzeba grać z Legią pokazaliśmy już w grudniu w meczu Pucharu Polski. Jeśli to powtórzymy, to na pewno będzie szansa na zwycięstwo. Legia przyjedzie do Zabrza pewna siebie, ostatnio wygrywa mecz za meczem i jej piłkarze na pewno nie wyobrażają sobie, że mogą tu stracić punkty. W związku z tym czeka nas trudne zadanie, ale przy odpowiednim zaangażowaniu i sposobie gry uważam, że jesteśmy w stanie pokusić się o korzystny dla nas wynik.
32-letni skrzydłowy Górnika nie sądzi, by środowa decyzja Komisji Licencyjnej o nieprzyznaniu Górnikowi licencji na grę w europejskich pucharach miała wpływ na formę biało-niebiesko-czerwonych w końcówce sezonu. – Rozmawialiśmy już o tym w szatni. Ważne jest to, że Górnik będzie w przyszłym roku grał w ekstraklasie. Gdyby udało nam się wywalczyć 3. miejsce, to pewnie wtedy byłoby nam przykro, że w pucharach nie zagramy, w końcu to fajna przygoda, na którą się pracuje cały rok. Na razie się tym nie zajmujemy i skupiamy się na walce o jak najwyższe miejsce i jak największe pieniądze dla klubu. Decyzja Komisji Ligi na pewno nie podetnie nam skrzydeł ani przed meczem z Legią, ani przed pozostałymi meczami – zakończył z optymizmem Madej.
Źródło: gornikzabrze.pl
Foto: Roosevelta81.pl