W wywiadzie udzielonym Rafałowi Musiołowi dla Dziennika Zachodniego, Lukas Podolski podzielił się informacjami w sprawie postępów w rozmowach z Miastem dotyczących przejęcia Górnika. Poniżej kilka fragmentów.
Na jakim etapie są negocjacje dotyczące przejęcia przez pana Górnika Zabrze?
Są rozmowy, idą trochę do przodu, może są na finiszu. Ale tak szybko to nie pójdzie, bo tematów jest bardzo dużo. Tu trzeba wszystko dobrze sprawdzić. Jak ja mam być właścicielem, to klub musi być czysty i bez długów, bo potem wszystko idzie na właściciela. To nie jest zabawa. Zobaczymy, jak będzie. Jeden chce kupić, drugi chce sprzedać, trzeba spotkać się gdzieś pośrodku.
O jakich tematach na przykład pan mówi?
O różnych. O Akademii, o rozliczeniach ze stadionem, za który klub musi dużo płacić, o długach po poprzednikach. Dużo ważnych spraw.
Zapoznał się pan już z dokumentami finansowymi klubu. Znalazł pan coś, co budzi niepokój?
Są długi i to sprawa negocjacji jak się z tym dogadać. Czy ktoś je weźmie, pomoże spłacić? Jak to rozwiązać?
Całość możecie przeczytać TUTAJ.
Źródło: Dziennik Zachodni
Foto: Roosevelta81.pl
Proszę, będziecie mieć legendę Podolskiego. Oczywiście nie atakując Łukasza, bo wiadomo że to musi się opłacać w dwie strony i to jak najbardziej zrozumiałe, że nikt nie będzie chciał płacić tyle kasy na długi. Chociaż… czemu nagle teraz o tym mówi? W Górniku jest nie od wczoraj a każdy kibic nawet wie, że długi są i to nie małe. Dziwne to wszystko.
Źle to wygląda…
Przeczytałem cały artykuł i nie dziwię się Poldiemu, że nie chce w ciemno wchodzić w ten bajzel finansowy, w te różne długi po rządach Szulikowej, Lewandowskiego i ich miernych nominatów w rodzaju Masonia. Ma zainwestować swoje pieniądze i to wcale niemałe, ma firmowac to swoim nazwiskiem, więc musi wiedzieć jaka dokładnie jest sytuacja finansowa klubu, ile jest tych przysłowiowych starych trupów w szafach. Mam nadzieję, że jednak mimo wszystko ta prywatyzacja zostanie dokończona, Lukas zostanie właścicielem Górnika i zacznie się nowa, lepsza epoka w historii Trójkolorowych.
Trochę można się było to przewidzieć jak jest pewnie ok.200mln długów i umowa na jeden z najdroższych stadionów w Polsce.
Nie pierdol. Powiedział wyraźnie, ze jest mniej niż 10 mln euro…
w Gliwicach było 14 mln zł a po dokładnym wglądzie 34 mln zł po za tym stadion Górnika przynosi straty co rok średnio 10-19 ml zl .Nikt nie podaje dokładnych kwot w 100% potwierdzonych jaki są długi .
Nikt nie kupi Górnika z długami, przecież to chyba było jasne od początku. Zarysa te długi odstraszyły, Poldi jeszcze próbuje, oby jakoś się dogadał, a długi niech spłaca ekipa która je narobiła.
Ktoś tu próbuje udawać wariata ,teraz nagle taki tekst.Podolski dowiedział się o długach Górnika tydzień temu ?czy jak .Mańka Szulik była be- ok., jej następczyni okularnica-była taka fajna ,Podolski chciał odpolitycznić klub,cokolwiek to miało znaczyć ,i zaraz paradował z przedstawicielką gangsterki na zdjęciach .Prawdopodobnie nowa prezydent miasta ,z tego samego nadania co okularnica ,taka o wiele lepsza ,wszystko szło tak pięknie, że lepiej już nie szło i nagle jest coś nie tak. Jestem za tym aby Podolski przejął Górnika, ale do orłów to on nie należy, dał się zrobić jak bajtel i teraz zgrywa obrażonego.
Widzę to niestety podobnie.