LKS Goczałkowice Zdrój – Górnik II Zabrze 2:2. Wyrwany punkt

Kaszpir  -  5 października 2024 15:41
3
1663

W spotkaniu 11. kolejki piłkarze Górnika Zabrze zremisowali w Goczałkowicach 2:2. Gospodarze prowadzili w tym meczu już dwoma golami, ale nasz zespół zdołał odrobić straty i dzięki temu zanotował już piąty z rzędu mecz bez porażki. Gole dla „Trójkolorowych” zdobywali Mateusz Kulig i Dawid Niedźwiedzki. Dla przeciwników trafiali piłkarze z pewną przeszłością w Górniku Thomas Pranica i Michał Płonka.

Po tym spotkaniu podopieczni Arkadiusza Przybyły mają już 11. punktów. W następnej kolejce „Trójkolorowi” będą pauzować, ponieważ mecz z rezerwami Miedzi został przeniesiony na 23 października.
 

LKS Goczałkowice Zdrój – Górnik II Zabrze 2:2 (1:0)

1:0 – Pranica, 23′
2:0 – Płonka, 51
2:1 – Kulig, 71′
2:2 – Niedźwiedzki, 85′

LKS (skład wyjściowy): Mazur – Szymała, Rabczak, Będzieszak, Zięba [c], Maroszek, Płonka, Mendes, Borek, Nadolski, Pranica
Rezerwowi: Bęben – Domagała, Komandera, Gajda, Oure, Flasz, Bortniczuk, Blacha, Wuwer
Trener: Przemysław Gomułka

Górnik II (skład wyjściowy): Soberka – Derkacz, Świerkot, Szwiec, Mazurek, Mojzyk, Pochcioł, Kosiba, Zielonka, Wodecki [c], Tobolik
Rezerwowi: Jurzysta – Ogórek, Kulig, Niedźwiedzki, Zawada, Capiga, Quainoo, Rogula, Hurny
Trener: Arkadiusz Przybyła

Sędzia: Daniel Bołoz (Tarnów)

Graj i wygrywaj z nami na betcris.pl

Źródło: Roosevelta81.pl/ Pniówek Pawłowice
Foto: Roosevelta81.pl

Subscribe
Notify of
3 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Brawo za walkę do końca to się ceni …. Z 2-0 wyciągnąć na 2-2 należą się 👏👏👏

Dobra seria. Po porażkach z poczatku młode chłopaki dobrze podnieśni się i nie przegrali 5 meczów i zdobyli pod rząd 11 pkt. I jeszcze wygrali z Piastem Gliwice w Pucharze. Brawa dla naszej mlodzierzy. A Pochciołek to chyba zasluguje na szanse w jedynce bo sie ładnie wyrórznia.

Czy ja wiem czy wyrwany punkt. Przecież jeszcze Wodecki karnego nie strzelił. Jakby trafił byłoby 2:3. Więc fajnie że chłopcy z 0:2 poszli na 2:2 ale szkoda że nie było 2:3.