– Z jednej strony zdobyliśmy punkt, z drugiej straciliśmy dwa. Nasza gra nie wyglądała dobrze, Cracovia lepiej operowała piłką. Zostawiliśmy serce na boisku, ale to nie wystarczyło, aby zwyciężyć – mówi Roosevelta81.pl Leszek Ojrzyński, trener Górnika.
Roosevelta81.pl: Górnik stracił dwa punkty, czy zyskał jeden?
Leszek Ojrzyński (trener Górnika): – Z jednej strony zdobyliśmy punkt, z drugiej straciliśmy dwa. Nasza gra nie wyglądała dobrze, Cracovia lepiej operowała piłką. Zostawiliśmy serce na boisku, ale to nie wystarczyło, aby zwyciężyć. Nie można myśleć o korzystnym zwycięstwie jeśli oddaje się tylko jeden celny strzał w przeciągu całego meczu. Trzeba powiedzieć, że Cracovia była do ogrania, ale również mogła wygrać, bo miała swoje sytuacje, a w naszej bramce dobrze spsiał się Grzegorz Kasprzik.
Co z Marcinem Urynowiczem?
– Marcin dostał ode mnie dwa tygodnie wolnego na odpoczynek. Jest bardzo młody, a dodatkowo nie miał czasu wypocząć po dobrym sezonie w barwach Gwarka Zabrze. Teraz wraca zwarty i gotowy do pracy. Mogę zapewnić, że będzie walczył o podstawowy skład.
W ataku brakowało piłkarza, który potrafi powalczyć o piłkę. Właśnie to można zobaczyć w grze Korzyma.
– Maciej Korzym niedawno dołączył do Górnika, a wcześniej w Podbeskidziu grał bardzo mało. Nie wiem, czy wypadł lepiej niż w ostatnim meczu, ale na boisku pokazał walkę i determinację, pomagając w ten sposób drużynie. Teraz mamy przerwę na reprezentacje i trzeba wytrwale pracować.
W piątek do Górnika dołączył Radosław Janukiewicz.
– Janukiewicz jest naszym zawodnikiem od piątku, ale nie brałem go jeszcze pod uwagę przed mecze z Cracovią. Radek zagrał w rezerwach, a treningi pokażą, czy wywalczy sobie miejsce w składzie na mecz z Ruchem. Przez najbliższe dwa tygodnie będzie czas, aby się bliżej poznać z całą drużyną i odpowiednio zgrać.
W składzie brakowało miejsca dla Bartosza Iwana, który rozwiązał kontrakt z Górnikiem
– Bartek Iwan zdecydował się odejść do GKS-u Katowice. Nie wywierałem żadnego wpływu na niego, była to jego własna decyzja, którą pozostaje mi uszanować. Nasze finanse nie są z gumy i tak ustaliliśmy z zarządem, że aby przyszedł nowy zawodnik, jeden musi odejść. Nie wiem, czy ktoś jeszcze odejdzie z zespołu, bo te kwestie są ustalane w zarządzie.
Kolejnym wzmocnieniem będzie Adam Dźwigała?
– Wszystko wskazuje na to, że Adam Dźwigała dołączy do zespołu. Teraz pozostaje nam czekać na końcową finalizację wypożyczenia. Jeszcze nie wiem na jakiej pozycji będę widział Adama. Na treningach zobaczymy, gdzie będzie wyglądał najlepiej.
Już w następnej kolejce spotkanie, które elektryzuje kibiców na Śląsku
– Do meczu z Ruchem będziemy się przygotowywać jak do każdego ligowego spotkania. W Chorzowie będziemy chcieli pokazać się z jak najlepszej strony. W każdym spotkaniu gramy o zwycięstwo i z taką myślą pojedziemy na mecz z Ruchem.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl