Po zwycięstwie nad Legionovią w 1/16 Pucharu Polski podopiecznych Marcina Brosza czeka kolejny pojedynek na Mazowszu. Tym razem w szlagierowym meczu 14. kolejki Lotto Ekstraklasy Górnik zmierzy się przy ul. Łazienkowskiej z Legią Warszawa. Hit kolejki rozpocznie się punktualnie o godzinie 20:30 i transmitowany będzie przez Canal + Sport.
W rozegranych ostatnio spotkaniach 1/16 Pucharu Polski oba zespoły wygrały i awansowały do kolejnej fazy rozgrywek. Górnik na wyjeździe pokonał Legionovię 1:0, a zwycięskiego gola w 17 minucie zdobył Igor Angulo przesądzając o awansie biało-niebiesko-czerwonych. Legii szczęścia zabrakło i po upływie regulaminowego czasu gry remisowała z Piastem 0:0, także dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, na tablicy wyników widniało bowiem 1:1. Legioniści dopiero w rzutach karnych zapewnili sobie grę w 1/8 finału, pokonując Piasta Gliwice 1:1 (rzuty karne 4:2).
Czy dodatkowe minuty w pojedynku pucharowym wpłyną na postawę piłkarzy ze stolicy
i staną się sprzymierzeńcem Górnika w walce o ligowe punkty? Nie mielibyśmy nic przeciwko temu, zwłaszcza że Górnik po raz ostatni wywiózł komplet punktów ze stadionu przy Łazienkowskiej w sezonie 1998/1999 – wygrywając z Legią 1:0. Jedynego gola w tym meczu zdobył dla zabrzan w 90 minucie spotkania Tomasz Sobczak. Najwyższa więc pora na przełamanie i uzyskanie zwycięstwa, na tym trudnym, niesprzyjającym terenie.
W sumie w najwyższej klasie rozgrywkowej kluby zagrały ze sobą 121 razy, 41 razy zwyciężał Górnik, a 51 spotkań zakończyło się porażką trójkolorowych. Podział punktów nastąpił w 29 konfrontacjach. Bilans bramkowy Górnika to 156 goli strzelonych i 177 straconych. W ubiegłym sezonie drużyny zagrały przeciwko sobie 5-krotnie, 3 razy
w pojedynkach ekstraklasowych i dwa razy w półfinale Pucharu Polski. W pierwszym meczu, inaugurującym sezon 2017/2018 Górnik na własnym stadionie w imponującym stylu pokonał Legię 3:1. Najwięcej emocji wśród fanów drużyny z Roosevelta 81 wzbudził natomiast rewanżowy mecz półfinału Pucharu Polski rozegrany w Warszawie, gdzie w dramatycznych okolicznościach drużyna prowadzona przez Marcina Brosza odpadła z walki o finał.
Do Warszawy piłkarze Górnika wyjechali w piątek przed południem w doskonałych nastrojach. Zespół jest zmobilizowany i zamierza wywieźć z Warszawy komplet punktów. Jak podkreśla Kamil Zapolnik – nie ma w polskiej Ekstraklasie zespołu, którego należy się bać. Trzeba być optymistą – a wtedy można wygrać każde spotkanie. Choć początek sezonu nie był dla Górnika pomyślny, to ostatnie dwa zwycięstwa podbudowały drużynę, do której po kontuzji powrócili bracia Wolsztyńscy. Coraz częściej futbolówkę do bramki rywali kieruje najskuteczniejszy piłkarz Górnika – Igor Angulo. Wszystko to budzi nadzieję na uzyskanie w przedostatniej jesiennej kolejce Lotto Ekstraklasy korzystnego rezultatu – zwycięstwa, na które fani Górnika czekają od 20 lat.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl