Aspiracje, pieniądze i brak przyzwoitości, żenada w wykonaniu klubu z Warszawy. Pomówienia warszawskich dziennikarzy przed meczem z Lechem były ciosem skierowanym w nasz klub. Fakt, porażka z Lechem była bardzo wysoka. Po środowym spotkaniu w Zabrzu swoje żale w kierunku Górnika wylewał Henning Berg, trener Legii. W niedzielne popołudnie w Warszawie na Łazienkowskiej wszyscy „szli po bandzie”.
O pomówieniach warszawskich dziennikarzy mocno związanych z Legią, które zostały wymyślone tuż przed spotkaniem z Lechem, zrobiło się bardzo głośno. Wiadomo jaką sympatią wśród wszystkich grup kibicowskich w kraju cieszy się stołeczny klub. Zarzuty jakoby grupa kibiców Górnika odwiedziła jednego z piłkarzy były celową zagrywką i bezsilnością warszawian. Plotki nabrały na sile po spotkaniu, gdzie Górnik, mimo że początkowo prowadził, w końcowym rozrachunku poległ aż 1:6. Trzeba jednak pamiętać, że podobna porażka miała miejsce również w zakończonym sezonie, czyli w spotkaniu z Wisłą Kraków – po triumfie w derbach na Cichej, ekipa Warzychy uległa „Białej Gwieździe” 0:5. Legia jednak szybko znalazła sobie kozła ofiarnego w postaci Górnika, który według nich zmniejszył ich szanse na tytuł. Zarzuty można było mieć, bo przecież Górnik to prawie Barcelona i przed meczem z Lechem wygrał 10 spotkań z rzędu, a mecze kończył bez straconego gola. Górnik w wyobrażeniach warszawiaków był postrachem ligi i w całym sezonie „rozjeżdżał każdego”.
Swoje mistrzostwo pokazał Henning Berg, który na konferencji prasowej po zremisowanym meczu z Lechią w Gdańsku miał dziwne pretensje do… Górnika. Norweg najwyraźniej chciałby mieć dwie posady w naszej lidze, najchętniej ustalałby skład Legii i Górnika. Górnik jego zdaniem wystawił z Lechem „trzech dzieciaków”. Trzeba pamiętać, że Legia miała 37. kolejek na udowodnienie swojej wyższości, a tego nie zrobiła. Gdyby nie pomoc sędziów, to warszawiacy zajęliby najniższe miejsce na ligowym podium.
Żale po pierwszym golu w niedzielę wylał „piłkarz” Kucharczyk. Pobiegł do ławki rezerwowych gości i zwyzywał zawodników Górnika, a w pomeczowym wywiadzie dalej dawał swoje „show”: „Ludzi bez honoru i ambicji jest aż nadto„, „Mamy kilka rzeczy, które musimy sobie wyjaśnić„. „Fighterowi” Legii musimy przypomnieć, że jego drużyna w całym sezonie przegrała 9 spotkań, w tym z GKS Bełchatów (u siebie) , Piastem Gliwice, Pogonią Szczecin, Górnikiem Łęczna i dwukrotnie z Lechem Poznań (przypadek?). Pretensje powinny być więc raczej kierowane w swoją stronę lub „kolegów”(?) z drużyny, jednak Kucharczyk wciąż uważa, że przegrał mistrzostwo przez… Górnika. Współczujemy!
[youtube id=”x2lMGvPv0X4″]
Swój popis w niedzielę dał także „spiker”, który na taką funkcję nie zasługuje. Wojciech Hadaj, znany ze swojego wyjątkowego chamstwa i buractwa pokazał, jakim to jest „człowiekiem”. Po klasycznym „pozdrowieniu” Legii przez Torcidę oznajmił wszystkim na stadionie: „Kibiców z Zabrza informuję, że wasz klub nigdy nie będzie mistrzem, oprócz tego, co już zdobyliście. Byliście mistrzem kiedyś i przez najbliższe 200 lat to się już nie powtórzy„. Dla krótkiego przypomnienia: Górnik – 14 mistrzów, a Legia – 10. 1994 rok skradzione mistrzostwo Górnikowi przez Legię, która „kupiła” sędziego Redzińskiego! Rok temu w wywiadzie powiedział, że odejdzie gdy na stadionie zawiśnie pięć razy transparent „Dziękujemy Hadajowi. Chcemy nowego spikera”. W pięciu kolejnych meczach na środku Żylety wisiały dokładnie takie transparenty. Hadaj podał się niby do dymisji, ale klub jej nie przyjął. „Człowiek ze wsi wyjdzie, ale wieś z człowieka nigdy„. Totalna żenada ze strony całej Legii, która przed sezonem była uznawana za mistrza i już wszyscy rozpatrywali, czy awansuje do Ligi Mistrzów. Pycha i pewność siebie znów zjadła klub ze stolicy, podobnie jak to miało miejsce w dwumeczu z Celtikiem! Ludzie związani z Legią szukają wszelkich wymówek, ale te czynione przez trenera, piłkarzy oraz inne osoby są poniżej poziomu przyzwoitości.
[youtube id=”QtpmTavuD9M”]
Jako redakcja Roosevelta81.pl, a przede wszystkim kibice Górnika Zabrze, jesteśmy zniesmaczeni nie tylko pomówieniami i zarzutami ze strony klubu Legia Warszawa, ale także bierną postawą zarządu Górnika Zabrze. Po absurdalnych zarzutach ze strony dziennikarzy, trenera, zawodników i spikera Legii, Górnik Zabrze został zmieszany z błotem. Bierność wobec bezpodstawnych zarzutów i fatalne zachowanie rywali wobec naszego klubu spowodowały, że Górnik Zabrze jest przedstawiany w bardzo złym świetle.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl