Górnik Zabrze, jeśli sprzeda latem Łukasza Skorupskiego, będzie zmuszony pozyskać bramkarza. W kręgu zainteresowań są m.in. Jerzy Dudek i Rafał Leszczyński, golkiper Dolcanu Ząbki.
To gracze różnych pokoleń, ale z pewnością doświadczenie byłego golkipera Realu Madryt, FC Liverpool i Feyenoordu z pewnością mogłoby się w klubie przydać. Leszczynski natomiast jest 21-letnim golkiper, mającym 187 centymetrów wzrostu. Oprócz Górnika interesują się nim także inne kluby Ekstraklasy, w tym Lechia Gdańsk. – Większych konkretów w kwestii mojego ewentualnego przejścia do Lechii nie ma. Poza tym, to wszystko działo się jeszcze wówczas, kiedy Lechię prowadził pan trener Kaczmarek. A czy trener Probierz również będzie mnie widział w swoim zespole? Tego nie wiem – mówi w rozmowie z trojmiasto.sport.pl bramkarz Dolcanu Ząbki.
Problemem może okazać się to, że za piłkarza trzeba zapłacić, bowiem przez dwa lata ma jeszcze ważny kontrakt. Tym bardziej, że Górnik ma półroczny zakaz transferowy, co mocno może skomplikować sytuację po ewentualnej sprzedaży Skorupskiego. Może też być tak, że Leszczyński zostanie w Ząbkach na następną rundę i trafi na Roosevelta podczas zimowego okienka transferowego. Warto też przypomnieć, że w czerwcu kończy się umowa Mateuszowi Sławikowi, a z końcem roku Norbertowi Witkowskiemu. „Trójkolorowi”są więc zmuszeni by sprowadzić przynajmniej jednego bramkarza, bo ze wspomnianą dwójką umowy raczej nie zostaną przedłużone.
źródło: Roosevelta81.pl/trojmiasto.sport.pl
foto: Kamil Dołęga/Roosevelta81.pl