Koniec wakacji i przerażająca cisza. Gdzie jest kapitan?

Adam  -  29 sierpnia 2016 20:59
0
1420

budynek_ klubowy
O tym, że w Górniku nie jest najlepiej, nie tylko na portalu Roosevelta81, napisano już setki, a może tysiące, słów.  Niestety, mimo troski kibiców „Trójkolorowych” o los ich klubu, ze strony zarządu klubu, a także właściciela (i będącej jego przedstawicielem rady nadzorczej) nie widać żadnych działań mających na celu ratowanie go.

Wielu sympatyków Górnika zastanawia się, czy w klubie działa zarząd, bowiem cisza dochodząca z gabinetu nowego prezesa jest przerażająca. Brak informacji medialnych, a także widocznych śladów zarządzania klubem sprawia wrażenie, że na statku nie ma kapitana. Na szczęście wakacje powoli dobiegają końca i jest nadzieja, że osoby odpowiedzialne za funkcjonowanie klubu od 1 września zaczną wykonywać swoje obowiązki.

W sytuacji, w jakiej znalazł się Górnik, należy stwierdzić, że „kroplówka” w postaci podwyższania kapitału spółki podawana corocznie przez gminę już nie działa i pora na szukanie innej drogi, która pozwoli wrócić Górnikowi do piłkarskiej elity. Jak najszybciej należy poszukać inwestora, który przejmie od miasta akcje klubu i wprowadzi do innych metod zarządzania, spełniających standardy nowoczesnej firmy, a niepochodzących rodem z PRL-u. Konieczna jest także stabilizacja na stanowisku prezesa zarządu i fotelu trenera. W ciągu ostatniej dekady klubem zarządzało 10 prezesów, a pierwszą drużynę prowadziło aż 19 trenerów.

Pięknie brzmi hasło reklamowe firmy STS widoczne na stronach związanych z Górnikiem: „Gramy razem”. Najwyższa pora, aby fani klubu tak jak kilka lat temu przyczynili się do uratowania go, znowu jednym głosem pokazali swoje niezadowolenie z działań prezydent Zabrza Pani Małgorzaty Mańki-Szulik i ruszyli lawinę, która pozwoli odzyskać blask Górnikowi Zabrze. Kiedyś tę lawinę ruszyło Stowarzyszenie Klub Sympatyków Górnika Zabrze, które dzięki wysiłkowi swoich członków sprawiło, że stadion im. Ernesta Pohla zapełnił się jak za najlepszych lat i zapanowała „moda na Górnika”, a także wywarło presję na zabrzański magistrat, dzięki której miasto uratowało klub.

Czy dziś fani Górnika są zdolni do podjęcia podobnych działań dla dobra Górnika?

TEKSTY PUBLIKOWANE W DZIALE “OKIEM ŻABOLA” SĄ PRYWATNYMI OPINIAMI AUTORA

Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments