Kibce Górnika czują wielki niedosyt po meczu z „Portowcami”, w podobnym tonie przyjął wynik nasz trener Leszek Ojrzyński: – Walczyliśmy do końca i udało się, ale to jest tylko jeden punkt.
Leszek Ojrzyński (trener Górnika): – Powiedzieliśmy przed meczem, że trzeba zagrać na zero z tylu i strzelić gola, żeby wygrać. Byliśmy blisko osiągnięcia tego. W drugiej połowie kilka błędów spowodowało oblężenie naszego pola karnego. Pogoń zdobywa gole ze stałych fragmentów i tym razem też tak było. Musieliśmy gonić wynik, ale i Pogoń miała swoje szanse. Walczyliśmy do końca i udało się, ale to jest tylko jeden punkt. Dziś w naszej drużynie było wiele absencji. Gdyby zawodnicy byli zdrowi pewnie dziś by tu zagrali.
Czesław Michniewicz (trener Pogoni): – Trudno nam się grało przeciw Górnikowi, bronili się całym zespołem. Ciężko nam się było dostać w pole karne. Kiedy to się udało, zdobyliśmy gola. Gdy prowadzisz z Górnikiem nie możesz stracić gola z kontry. Szkoda, że nie umieliśmy się mądrze ustawić. Zapłaciliśmy wysoką cenę za nonszalancję, przez to mamy tylko jeden punkt. Smutno nam z tego powodu.
Źródło: pogonszczecin.pl
Foto: Roosevelta81.pl