– Po krótkim szoku zawodnicy się otrząsnęli i praktycznie do samego końca kontrolowaliśmy grę – powiedział na konferencji Adam Nawałka, mając na myśli drugą połowę wygranego spotkania z Widzewem.
Radosław Mroczkowski (trener Widzewa): – Mogę mieć pretensje za bardzo łatwo stracone bramki. Wygrał lepszy zespół. Tak łatwo utracone gole bardzo zablokowały naszą grę. Przy 0:1 mieliśmy dwustuprocentową sytuację. Kaczmarek powinien umieścić piłkę w siatce. Początek drugiej polowy to był fragment gry, na który czekamy. Były sytuacje i gra w piłkę.
Adam Nawałka (trener Górnika): – To bardzo ważne trzy punkty. Takiej gry oczekiwałem. Oczekiwałem zaangażowania jak w pierwszej połowie i przejęcia kontroli gry w centralnej strefie. Poprzez płynne akcje i pressing stwarzaliśmy sobie sytuacje. Było ich bardzo dużo, ale wykorzystaliśmy tylko dwie. Po przerwie była utrata koncentracji i Widzew zdobył bramkę po indywidualnym błędzie w prostej sytuacji, który nie może się zdarzać. Po krótkim szoku zawodnicy się otrząsnęli i praktycznie do samego końca kontrolowaliśmy grę. Po trzech porażkach z rzędu kolejny mecz jest bardzo trudny, tym bardziej, że poziom w polskiej lidze jest wyrównany. Podobała mi się gra Widzewa. To młody zespół, grający odważnie.
źródło: Roosevelta81.pl
foto: Kamil Dołęga/Roosevelta81.pl