Z tego co widzieliście można by wnioskować, że przyjechaliśmy po remis, jednak plan był inny – mówił na pomeczowej konferencji prasowej trener Górnika.
Maciej Skorża (Lech Poznań): – Trudno komentować takie spotkanie, jeszcze siedzą w nas emocje i ogromne rozgoryczenie, że nie udało się wygrać. Możemy mieć pretensje tylko do siebie, że zabrakło może determinacji w polu karnym i spokoju, bo po pierwszej bramce powinniśmy zdobyć drugą , wtedy mecz zakończył by się na pewno naszym zwycięstwem. Spędziłem teraz kilka minut w pokoju sędziowskim, sędzia tłumaczył mi swoją decyzję. Ma swoje racje, piłka dotknęła ręki Paulusa. Ja nie chcę tego komentować, to są zawsze dyskusyjne historie, mnie interesują fakty, a te są takie, że dziś straciliśmy dwa punkty i jesteśmy bardzo źli na tą sytuację. Sytuację, w której Kasprzik obronił uderzenie Gajosa muszę zobaczyć na powtórkach, bo nie wiem jak to zrobił. To jednak nie jest żadne wytłumaczenie, każdy kto tu przyjeżdża, chce zagrać mecz życia, a my po prostu musimy być lepsi.
Leszek Ojrzyński (Górnik Zabrze): – Przyjechaliśmy tutaj z planem głębokiej obrony i wyprowadzania kontr, które przyniosłyby nam bramkę. Z tego co widzieliście można by wnioskować, że przyjechaliśmy po remis. Plan był inny szkoda, że dopiero w 23. minucie wyprowadziliśmy pierwszą akcję. Kolejne błędne decyzje w rozegraniu doprowadziły do tego, że straciliśmy bramkę. Stworzyliśmy dwie okazje, po tej pierwszej był rzut karny i wyrównaliśmy. Ta stracona bramka pokrzyżowała nam jednak plany i mamy tylko jeden punkt, który szanujemy.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl