– Mecz był coraz bardziej nerwowy, bo nie wykorzystaliśmy swoich sytuacji. Dzięki temu były emocje, najważniejsze, że dla nas z „happy endem” – powiedział Jan Żurek, trener Górnika.
Jan Żurek (trener Górnika): Bardzo się cieszymy. W końcu mamy upragnione trzy punkty. Ten mecz nie był łatwy, bo mecze w tej grupie nie będą łatwymi spotkaniami. Drużyna walczyła i bardzo mi się to podobało, za to należą się brawa. Mecz był coraz bardziej nerwowy, bo nie wykorzystaliśmy swoich sytuacji. Dzięki temu były emocje, najważniejsze, że dla nas z „happy endem”. Mamy upragnione zwycięstwo.
Robert Podoliński (trener Podbeskidzia): – Gratuluję zwycięstwa Górnikowi. Na wyniku zaważył bałagan po bardzo niefortunnych zmianach, które przeprowadziliśmy jeszcze w pierwszej połowie. To był jeden z nielicznych momentów, gdzie straciliśmy kontrolę nad tym spotkaniem. Taka jest piłka, a my dalej pracujemy razem. W tej lidze goniliśmy już stawkę po jesiennych meczach, bo byliśmy przecież ostatni. Mogę zapewnić, że zrobimy wszystko, aby Ekstraklasa została w Bielsku. Będziemy bić się do końca. Mamy bardzo charaktery zespół. Nie sztuką jest chwalić zawodników po zwycięstwach, a ja swoich chwalę dziś za determinację z jaką weszli w ten mecz. Nie zawsze się wygrywa, bo taki jest sport.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl