– Szkoda, że nie wykorzystaliśmy żadnej sytuacji, ale z punktu jesteśmy zadowoleni – przyznał Michał Probierz, trener Lechii po remisie w Zabrzu. – Kluczem do dobrej gry był odbiór piłki na połowie Lechii, czego zabrakło było w pierwszej połowie – ocenił natomiast Ryszard Wieczorek.
Michał Probierz (trener Lechii): – Moim zawodnikom należy się duży szacunek, gdyż kilku piłkarzy jest chorych, a grypa dopadła też trenerów. Od początku meczu narzuciliśmy wysokie tempo gry. W pierwszej połowie graliśmy bardzo dobrze, mieliśmy kilka groźnych akcji. Szkoda, że żadnej z nich nie zdołaliśmy wykorzystać, a wiedzieliśmy, że Górnik w końcu się obudzi. Później przegraliśmy walkę o środek pola. Na boisku pojawił się Łuczak, który dał bardzo dobrą zmianę. Z jednego punktu jesteśmy jednak zadowoleni.
Ryszard Wieczorek (trener Górnika): – Pierwsza odsłona meczu nie była dobra w naszym wykonaniu. Nie byliśmy w stanie wyprowadzić piłki z obrony do ataku. Rywale odcinali od piłek naszych bocznych obrońców i mieliśmy problemy. Zbyt wolno środkowi obrońcy grali piłką przez narażaliśmy się na straty. To Lechia miała więcej sytuacji by zdobyć bramkę. W przerwie w była duża mobilizacja, a dobrą zmianę dał Wojtek Łuczak. Kluczem do dobrej gry był odbiór piłki na połowie Lechii, czego nie było w pierwszej połowie. Zabrakło nam jednak skuteczności.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Nowiny