– Udajemy się już na odpoczynek, dziękujemy kibicom za wspieranie nas przez cały sezon. Dla Górnika był to szalony sezon. Zaczęliśmy bardzo dobrze, przełamaliśmy kilka niechlubnych rekordów, potem dostaliśmy się do czołowej ósemki – powiedział po spotkaniu z Legią, Józef Dankowski, trener Górnika.
Józef Dankowski (trener Górnika): – Legia grała z większą determinacją, co przyniosło im dość szybkie bramki w obu połowach. Potem było już bardziej wyrównanie, posiadanie było wprawdzie po stronie gospodarzy, ale my też próbowaliśmy grać piłką. Udajemy się już na odpoczynek, dziękujemy kibicom za wspieranie nas przez cały sezon. Dla Górnika był to szalony sezon. Zaczęliśmy bardzo dobrze, przełamaliśmy kilka niechlubnych rekordów, potem dostaliśmy się do czołowej ósemki. Owszem, zdarzały się wpadki, ale zrealizowaliśmy nadrzędny cel, jakim był awans do grupy mistrzowskiej. Podział ligi na dwie grupy nie podniósł jej poziomu. Walka o utrzymanie toczyła się za wszelką cenę, kosztem stylu i podnoszenia poziomu umiejętności. Nie wiem, co powiedział Michał Kucharczyk po pierwszej bramce. Po prostu bardzo się cieszył.
Henning Berg (trener Legii): – Jesteśmy bardzo rozczarowani brakiem Mistrzostwa. Jeśli spojrzymy na cały sezon, pierwsza runda była dla nas fantastyczna. Po Świętach nie byliśmy jednak w stanie wrócić na najwyższy poziom. W obronie wyglądało to dobrze, ale zabrakło jakości pod bramką rywali. Porażka z Lechem w fazie play-off i późniejsze dwa remisy pozbawiły nas tytułu, choć zabrakło naprawdę niewiele. Zamierzamy dalej podnosić swój poziom, wszyscy w klubie mają wielkie ambicje i w przyszłym sezonie chcemy spisywać się dobrze zarówno w kraju, jak i w europejskich pucharach. W Legii nikt nigdy nie będzie zadowolony z drugiego miejsca. Jestem trenerem, odpowiadam za wyniki i muszę przyjąć krytykę na siebie. Wolę, żeby gwizdano na mnie niż na zawodników.
Źródło: legia.com
Foto: Roosevelta81.pl