Przedstawiamy trenerski dwugłos po meczu Znicz Pruszków – Górnik Zabrze. Trzy punkty jadą do Zabrza.
Marcin Brosz (trener Górnika): – Bardzo ciężkie spotkanie. Było widać o co gramy – każda drużyna miała swoje cele. Nikt nie odkładał nogi i oglądaliśmy dużo ambicji. Trzy punkty jadą do nas właśnie ze względu na to, co wcześniej powiedziałem. Byliśmy lepsi o jedną bramkę, ale tak naprawdę wywalczyliśmy zwycięstwo i z tego się cieszymy.
Andrzej Prawda (trener Znicza): – Marcin powiedział, że dla obydwóch zespołów był to mecz o jakąś stawkę. Dla nas ważny mecz o utrzymanie i być może próba podłączenia się do walki. Było widać, że pierwsze 20 minut Górnik zdominował. Nie mogliśmy sobie z tym poradzić. Później wyrównało się spotkanie, również bramkowo. Liczyliśmy, że narzuconym tempem nasi przeciwnicy trochę odpuszczą. Lecz w dalszym ciągu był to mecz pełen walki i dramatycznych sytuacji. Pojawiło się też trochę krwi na boisku. Nie mam zamiaru komentować pracy sędziego, bo jest to nasz sędzia eksportowy, więc nie można na niego powiedzieć złego słowa. Gratuluje Górnikowi trzech punktów, a nam pozostaje walka o honor.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl