W piątkowym meczu PKO Ekstraklasy pomiędzy Górnikiem Zabrze a Pogonią Szczecin, w 70 min spotkania Erik Janża został ukarany, za faul na zawodniku Pogoni, żółtą kartką. Kilkanaście sekund później arbiter pokazał kapitanowi Górnika kartkę koloru czerwonego. Była ona konsekwencją komentarza Janży w kierunku sędziego liniowego. W poniedziałek 4 grudnia Komisja Ligi podjęła decyzję ws. czerwonej kartki Erika Janży. Na piłkarza została nałożona kara 2 (dwóch) meczów dyskwalifikacji.
Słoweński zawodnik ma również na koncie już cztery żółte kartki, za które będzie pauzować jedno spotkanie. Zatem w sumie Erika nie zobaczymy w trzech, kolejnych meczach ligowych Górnika.
Obserwuj nas w społeczności SuperSocial w aplikacji Superbet
Źródło: Ekstraklasa SA/ Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
I to jest przykład super kapitana. Nie po raz pierwszy błysną taką formą……
Zachowuje się jak 12-letnia dziewczynka.
Chyba też nie tozumisz znaczenia polski a słowacja
A Ty też nie rozumiesz znaczenia, Polski a SŁOWENIA… Nie mylić ze Słowacją, taki z Ciebie kibic… 🥴
Był by piłkarzem Legii, darowano by karę
Bardzo szanuję Erika za serce i grę dla Górnika, niestety na dzisiaj jest lekko pod formą. Siplak aktualnie jest w lepszej dyspozycji, przerwa pozwoli Erikowi się odbudować
W samo sedno 👍
Słowo „frajer” znaczy tyle co słowo „naiwny”. U Polaka oba słowa brzmią różnie mimo tego samego znaczenia. U cudzoziemca niekoniecznie. Może znać tylko jedno z obu określeń. Angielskie słowo „what” ze znakiem zapytania znaczy co(?) dla cudzoziemca, ale dla anglika jest to trochę chamski zwrot.