W środę 30 sierpnia odbyło się posiedzenie Komisji Ligi, na której podjęto decyzję o anulowaniu czerwonej kartki dla Kamila Lukoszka. Przypomnijmy, że zawodnik Górnika w 44 minucie meczu z Jagiellonią został ukarany, przez sędziego Tomasza Kwiatkowskiego, „czerwienią” za faul na zawodniku gospodarzy. Jak pokazały powtórki, starcie to absolutnie nie kwalifikowało się do takiej kary.
W komunikacie opublikowanym na stronie PKO Ekstraklasy czytamy:
Komisja Ligi po zapoznaniu się z opinią Kolegium Sędziów PZPN postanowiła uwzględnić protest Górnika Zabrze od czerwonej kartki nałożonej na Kamila Lukoszka w trakcie meczu z Jagiellonią Białystok. Tym samym kara wykluczenia została anulowana.
Obserwuj nas w społeczności SuperSocial w aplikacji Superbet
Źródło: Ekstraklasa S.A.
Foto: Ekstraklasa.tv
W dobie varu takich sędziów matołów powinno się odsyłać na pół roku do 3 ligii pod ścisłym nadzorem pzpn.Plus wysokie kary finansowe!
Zgadza się,a bramkaspowodowana tym niby faulem powinna zostać nieuznana,wynik zmieniony!!
Pełna zgoda ale trzeba jasno i dobitnie powiedzieć, że ci „pa…e” nie po raz pierwszy załatwili porażki Górnikowi ’ PYTANIE do PZPNu i Pana Kuleszy dokąd te praktyki będą obowiązywać i ta bezkarność tych „świętych krów” ???
A co z osłabieniem cała druga połowa w dziesiątkę za niesłuszną czerwoną kartkę
No właśnie!
Uczciwie by było wtedy, jeśli mecz zostałby powtórzony od tej sytuacji. Jak przegrać, to bez pomocy sędziów i w 11 na 11!
PZPN umył ręce, kartkę anulowali, a wynik z powodu błędu sędziego pozostał – jak i wielki niesmak. Jest to takie typowo PZPN-owskie działanie bez działania, niby zrobili a właściwie się nic nie zmieniło.