Zaledwie kilka godzin dzieli nas od inauguracji czwartej kolejki PKO BP Ekstraklasy, która tym razem rozpocznie się na stadionie Radomiaka Radom, a ten w piątkowy wieczór, punktualnie o godzinie 18:00 zmierzy się z Górnikiem Zabrze, który przed tygodniem sięgnął po pierwsze ligowe zwycięstwo, nie zamierzając na nim poprzestać!
Nasz zespół ma za sobą trzy mecze, w których Trójkolorowi najpierw doznali wyjazdowej porażki z Lechem Poznań 2:0, następnie zremisowali 2:2 z Puszczą Niepołomice, zaś przed tygodniem, w pierwszym domowym pojedynku sięgnęli po upragnione zwycięstwo, pokonując przy Roosevelta, Pogoń Szczecin. Wygraną zapewnił Górnikowi były zawodnik Portowców Luka Zahović, który niedługo po wejściu na boisko, pokonał Valentina Cojocaru, ustalając wynik spotkania i dając czternastokrotnemu mistrzowi Polski komplet trzech, cennych punktów, które poprawiły sytuację zabrzan w tabeli. Na ten moment podopieczni Jana Urbana zajmują dziesiąte miejsce, mając w swym dorobku cztery punkty.
Niżej uplasowali się nasi rywale, czyli piłkarze Radomiaka, którzy po dwóch rozegranych meczach, zgromadzili o punkt mniej od Górnika. W pierwszej kolejce podopieczni Bruna Baltazara wygrali wyjazdowe spotkanie z GKS-em Katowice (1:2), dobrze wchodząc w sezon. Strzelcem obu goli, dających pierwszy ligowy triumf zielono-białym był najskuteczniejszy zawodnik w kadrze Radomiaka, Leonardo Rocha. Tydzień później po bardzo zaciętym boju, w którym kolejne dwa trafienia dołożył Rocha, Zieloni zmuszeni byli uznać wyższość Jagielonii, która zwyciężyła w Radomiu 3:2. Kolejny mecz w ramach trzeciej serii spotkań, w którym Radomiak miał zmierzyć się we Wrocławiu ze Śląskiem, został przełożony na wniosek gospodarzy, występujących w eliminacjach Ligi Konferencji.
W ubiegłym sezonie Górnik z Radomiakiem spotkał się dwukrotnie. Pierwszy mecz rozegrany został 23 lipca 2023 roku, w ramach pierwszej kolejki, niosąc wyjazdowe zwycięstwo Radomiaka, który po golach Pedro Henrique (60′) i Rafała Wolskiego (65′), triumfował na Arenie im. Ernesta Pohla (0:2). Mecz rewanżowy podzielił zespoły punktami i zakończył się remisem 1:1 (Lawrence Ennali 19′ – Raphael Rossi 44′). Jakie rozstrzygnięcie padnie dzisiaj? O tym przekonamy się już niebawem. Wierzymy, że Trójkolorowym uda się zatrzymać bramkostrzelnego napastnika rywali, przewodzącego wspólnie z Mikaelem Ishakiem klasyfikacji najlepszych strzelców PKO BP Ekstraklasy w sezonie 2024/2025, sięgając po kolejne z rzędu zwycięstwo, które da nam awans na znacznie lepszą lokatę, wlewając w serca kibiców jeszcze większą dawkę optymizmu, oraz wiary w dobry i owocny dla Górnika sezon, za który mocno trzymamy kciuki!
Jaadymy durch!
Graj i wygrywaj z nami na betcris.pl
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
