Kolejny weekend z Ekstraklasą nie zawiódł! Było piro, dobre liczby wyjazdowe i efektowne oprawy. Zdecydowanym hitem okazało się spotkanie w Kielcach gdzie Korona po raz pierwszy wystawiła dwupoziomowy młyn. Warto wspomnieć też o „grilowaniu” w Łęcznej czy barwnej oprawie Lecha. O tym i o innych wydarzeniach z tego weekendu przeczytacie w naszym podsumowaniu kolejki. Zapraszamy!
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Cracovia
kibiców: 4 568
w tym gości: 0
piątek, 20 lutego, godz. 18:00
Kibicom z Krakowa oficjalnie nie dane było obejrzeć tego spotkania z poziomu trybun, bowiem w Bielsku-Białej trwa jeszcze budowa stadionu. Kibice Cracovii byli jednak widoczni na sektorach gospodarzy.
Gospodarze nieźle wypełnili trybuny, wywiesili 3 flagi oraz transparent „Piłka nożna dla kibiców”. „Górale” prowadzili doping całe spotkanie, zaprezentowali także oprawę na którą składały się flagi na kijach oraz duża wersja koszulki w barwach klubowych pośrodku.
Wisła Kraków – Pogoń Szczecin
kibiców: 9 083
w tym gości: ok. 100
piątek, 20 lutego, godz. 20:30
Pomimo mobilizacji „na 200%” na to spotkanie, do Krakowa przybyło tylko około 100 kibiców ze Szczecina. Uznać należy to jednak za osiągnięcie stosunkowo dobre jeśli spojrzymy na to kiedy mecz był rozgrywany oraz jaką odległość mieli oni do pokonania. Na sektorze gości tego dnia zawisła jedna flaga oraz transparent dla ziomka, który nie mógł udać się na ten wyjazd.
Gospodarze frekwencją nie zachwycili, w młynie widać było sporo wolnych miejsc, ale plamy nie dali. Przez całe spotkanie z młyna „Białej Gwiazdy” niósł się dobry doping, a tego dnia na sektorach zawisło kilkanaście flag.
Górnik Łęczna – Górnik Zabrze
kibiców: 3 359
w tym gości:
sobota, 21 lutego, godz. 15:30
Relacja ze spotkania: TUTAJ
Galeria: TUTAJ
Lechia Gdańsk – Zawisza Bydgoszcz
kibiców: 15 624
w tym gości: 0
sobota, 21 lutego, godz. 15:30
Z wiadomych powodów fani Zawiszy nie pojawili się w Gdańsku. Zawitał tam jednak Osuch – pinokio, szybko został on zauważony przez gospodarzy, którzy wielokrotnie go „pozdrawiali”, również angażując inne trybuny. Gdańszczanie wypełnili cały dolny poziom młyna, na płotach wywiesili kilkanaście flag, w tym kilka oldschoolowych. Wywieszony został także transparent z okazji Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych (1.03).
Śląsk Wrocław – Jagiellonia Białystok
kibiców: 9 097
w tym gości: 227
sobota, 21 lutego, godz, 18:00
Do Wrocławia wybrało się 227 kibiców „jagi”, którzy przywieźli ze sobą 3 flagi. Dopingowali i bawili się oni przez całe 90 minut oraz po zakończeniu spotkania oczekując na wyjście.
Frekwencja we Wrocławiu ponownie daleka od ideału, jednak tym w ostatnim czasie kibice Śląska już nas przyzwyczaili. Na płocie tego dnia zawisło sporo flag oraz dwa transparenty: dla ziomka „Maczo” oraz drugi przypominający o Dni Żołnierzy Wyklętych.
Lech Poznań – Ruch Chorzów
kibiców: 16 672
w tym gości: 1 080
niedziela, 22 lutego, godz. 15:30
Podczas pierwszej połowy kibice Lecha zaprezentowali pokaźne flagowisko. Oprócz tego pojawiło się kilka transparentów, jeden w ramach ogólnopolskiej akcji „Ekstraklasa: Biszof, Animucki, Mrowiec nic o nas bez nas”, a także: „Nie obchodzi nas wcale płacz „autorytetów”, pamiętamy o powstaniu przy bierności gabinetów”. „Kocioł” wypełnił się niemal całkowicie, doping prowadzony był przez całe spotkanie, gospodarze byli zdecydowanie głośniejsi od gości. Podczas meczu nie zabrakło obustronnych uprzejmości, kibice Lecha śpiewali m.in.: „Ruch, Ruch, chorzowskie…”.
„Niebiescy” do Poznania zawitali w 1 060 osób, razem z nimi w dobrej sile byli zgodowicze (ponad 300 osób). Na sektorze gości wywiesili oni 16 flag, doping o ile w pierwszej połowie stał na dobrym poziomie, to po przerwie był on co najwyżej mierny.
Korona Kielce – Legia Warszawa
kibiców: 11 006
w tym gości: 770
niedziela, 22 lutego, godz. 18:00
Ciśnienie w ekipie Korony na to spotkanie było najwyższe od lat. Od kilku tygodni na wszystkich dzielnicach i fanclubach wisiały transparenty i plakaty, powstało także kilka zapowiedzi. Wszystko to dlatego, że spotkanie z Legią miało być pierwszym w historii Korony, na którym miał powstać dwupoziomowy młyn. Mobilizacja dała efekty – oba poziomy zostały niemal w 100% wypełnione co miało przełożenie również na doping, który zdecydowanie przewyższał ten prezentowany przez gości. Koroniarze zaprezentowali oprawę składającą się z dwóch sektorówek. Na pierwszej widniało hasło: „Na pamiątkę ciężkich czasów, w których Donald narobił wiele hałasu… Na przestrogę dla następnych: Przetrwaliśmy, jesteśmy, będziemy”, na drugiej natomiast: „Stadionowa bandyterka”, a po prawej części sektora została zaprezentowana postać w kominiarce. Oprócz tego gospodarze rzucali konfetti oraz serpentyny. Wraz ze zdjęciem górnej części oprawy, w ruch poszły flagi na kijach, do których zostały odpalone spore ilości pirotechniki.
Legioniści w Kielcach zameldowali się w 770 osób, podróżowali oni pociągiem specjalnym. Na płocie wywiesili 7 flag oraz transparent: „Rado, dziękujemy za te wszystkie lata. Do zobaczenia w domu!”. Całe spotkanie prowadzili doping, który ocenili jako dobry.
Piast Gliwice – GKS Bełchatów
kibiców: 2 909
w tym gości: ok. 50
poniedziałek, 23 lutego, godz. 18:00
Kibice z Bełchatowa do Gliwic zawitali w około pięćdziesięcioosobowej grupie i przywieźli ze sobą jedną flagę oraz trans: „Against monday’s football”. Piast wystawił na to spotkanie skromny młyn z kilkoma flagami, widać, że dla nich liczy się tylko spotkanie z Wielkim Górnikiem, które rozegrane zostanie już za dwa tygodnie na ich stadionie. No cóż, jak to ktoś kiedyś ujął: „wszystko ma swoje priorytety, niestety…”.
Źródło: Roosevelta81.pl
Fot.: kibicewisly.pl/lechia.net/Torcida.eu/tspodbeskidzie.pl/legionisci.com/kkslech.com
