Kibice Górnika ocenili zawodników po meczu 20. kolejki PKO Ekstraklasy, w którym „Trójkolorowi” przegrali na wyjeździe z Pogonią Szczecin. Kto zasłużył na największe uznanie, a kto na nieco mniejsze? Poniżej przedstawiamy wykresy głosowania kibiców na poszczególnych zawodników.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
Z Buksikiem to przesadziliście! Chłopak młody, utalentowany no i widać, że mu zależy. Brakuję małej iskierki żeby to zatrybilo. Musimy młodego chłopaka wspierać. Murem za Buksikiem !
Wystarczy, jak wyjdziesz za niego za mąż i wyjedziesz z nim razem do Krakowa. Wszystkiego dobrego dla niego na nowej, sportowej, drodze życia.
Chopie nie pij więcej!!!
Nie pij tyle to naprawdę szkodzi. Młody to jest Yamal. On ma 22 lata. I skoro zakład pracy mu za coś płaci to należy go z tego rozliczać. Jest napastnikiem ma strzelać bramki. Proste.
Myślałem, że oprócz Krawczyka już nigdy tak słabego piłkarza w Górniku nie będzie. Myliłem się. Buksa, to antytalent. Urban ma talent trenerski do takich piłkarzy. To już jest niesmaczne.
jeszcze był Urynowicz, ten co miał być lepszy od Żurkowskiego ale gdzieś zaginął w niższych ligach
W polskiej piłce nożnej dużo do powiedzenia mają układy managerskie, polecenia rodzinne ze świata piłki nożnej i tp i td. Np. Wystarczy, że jakiś piłkarz ma ojca piłkarza, albo…. brata , lub znanego w kręgach, ustosunkowanego tego kogoś. Układy managerskie polegają na wciśnięciu jakiego nieudacznika do klubu, podpisaniu z nim kontraktu- i wszyscy są zadowoleni: piłkarz-manager-trener- czy czasami prezes lub dyrektor sportowy….
Piłka nożna, to swoistego rodzaju business, a jak business, to i pieniądze….
I nie dotyczy to tylko ekstraklasy, polskiej piłki- od razu zaznaczam, z tą różnicą, że w klubach europejskich ten „nieudacznik z polecenia” musi być „udacznikiem” ( ma tylko krótszą drogę do kariery- i tylko 1-2 szansę, jak je zmarnuje- wypada- w przeciwieństwie do jednego znanego klubu w Polsce…. Ot. cała różnica.
PS: Wszelkie podobieństwa są przypadkowe i niezamierzone, noszą tylko i wyłącznie znamiona „alegorii sportowej”.
4.5 miliona miasto ma wrzucić w klub to ja mam pytanie gdzie jest ten piękny pan z zarządu który gładką mową pięknym językiem mówił o tym że klub jest na lekkim plusie…mam nadzieję że w czerwcu całe to towarzystwo zostanie pogonione raz na zawsze
A wiesz co to jest spłata raty obligacji? To splata zobowiązania klubu z poręczeniem miasta, zaciągniętego chyba 10 lat temu przez Szulikową, które miało ma celu wyzerowanie zobowiązań krótkoterminowych na rzecz długoterminowych. To nie ma nic wspólnego z tym, z jakim bilansem Górnik zamknął rok 2024. Klub zaciągnął kredyt, którego zostało z 35 mln bodajże 18 mln do spłaty, a miasto zobowiązało się do spłaty obligacji. Dlatego co roku musi pieniądze na ten cel do klubu przelewać.