W 20 minucie spotkania Jan Urban musiał dokonać pierwszej zmiany, gdy uraz zgłosił Rafał Janicki. Jednego z najbardziej doświadczonych i świetnie spisującego się w tym sezonie zawodnika, zastąpił 19-letni Jakub Szymański. – Na pewno szkoda, że Rafał doznał kontuzji, z kolei ja mogłem zagrać. Ze swojego występu jestem zadowolony, ciężko pracuję na to, żeby grać. Wiadomo, mogło to wyglądać lepiej, ale myślę, że każda minuta spędzona na boisku zaprocentuje.
Szymański wchodził na murawę niemal z marszu, nie miał właściwie czasu na odpowiednie przygotowanie. W początkowych fragmentach obrońcy Górnika przydarzyła się strata. – Muszę być bardziej skoncentrowany przy takich sytuacjach, wszedłem praktycznie bez rozgrzewki, całe szczęście nie skończyło się golem.- komentował na gorąco po meczu Kuba, który z każdą minutą czuł się na boisku coraz pewniej, a w drugiej części to jego prostopadłe podanie otwarło partnerom z drużyny drogę do bramki rywali. – Jestem bardzo zadowolony, ponieważ drużyna odniosła zwycięstwo, trzecie z rzędu. Odskoczyliśmy od dołu tabeli i powoli pniemy się do góry. Gramy teraz swoją piłkę, szybko, tak jak chcemy.
Obserwuj nas w społecznosci SuperSocial w aplikacji Superbet
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
Postwa przypomina Niklasa Sule🙂
Nie obrażaj Kuby…:)
Gratulacje za dobry występ, a przede wszystkim grę do przodu. To jest unikatowe zjawisko w polskiej lidze ale też i w reprezentacji wśród obrońców. Zazwyczaj obserwuję obrazek ja do ciebie ty do mnie, ja do bramkarza i laga za połowę boiska.
Zagrał dobry mecz.