Górnik Zabrze wywiózł z Poznania komplet punktów i pokazał się w stolicy Wielkopolski z bardzo dobrej strony. Nie było by pewnie takiego wyniku, gdyby nie było walki na boisku. Walka była, a co za tym idzie były i kartki, choć nie wszystkie (patrz Wieteska) takie oczywiste. Na szczęście żaden z kartoników nie ma bezpośrednich konsekwencji w postaci pauzy któregoś z zawodników Górnika. Tak więc za tydzień w Lubinie nikt nie będzie pokutował za nadmiar kartek.
Sytuacja kartkowa po 33. kolejce Ekstraklasy:
11 – Suarez
7 – Wolniewicz,
6 – Wieteska, Matuszek
5 – Koj, Ledecky
4 – Ambrosiewicz, Kurzawa, Żurkowski, Angulo
2 – Grendel, Bochniewicz, Gryszkiewicz,
1 – Kądzior, Loska, Ł.Wolsztyński, R.Wolsztyński, Urynowicz
7 – Wolniewicz,
6 – Wieteska, Matuszek
5 – Koj, Ledecky
4 – Ambrosiewicz, Kurzawa, Żurkowski, Angulo
2 – Grendel, Bochniewicz, Gryszkiewicz,
1 – Kądzior, Loska, Ł.Wolsztyński, R.Wolsztyński, Urynowicz
kolor żółty – zawodnik ukarany ż. kartką
kolor czerwony – zawodnik ukarany cz. kartką
kolor zielony – wraca po odbyciu kary
kolor czerwony – zawodnik ukarany cz. kartką
kolor zielony – wraca po odbyciu kary
W Ekstraklasie zawodnika czeka jeden mecz przymusowej pauzy za żółte kartki, jeśli zbierze ich cztery lub osiem. Od 12 żółtych kartek (16, 20 itd.) kara zawieszenia wynosi już dwa mecze.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Shutterstock