Ubiegły rok Górnik zakończył trzybramkowym zwycięstwem nad Wartą Poznań. Podobną skutecznością zabrzanie wykazali się w sobotę w Gliwicach. Pamiętamy, że wcześniej z tym elementem gry bywało różnie. – Pracowaliśmy nad tym podczas przygotowań. Wiadomym jest, że jeśli strzelasz bramki, tym łatwiej o wygrane. – oceniał na gorąco po meczu z Piastem Kamil Lukoszek.
W Gliwicach błyszczał Adrian Kapralik, przy takiej dyspozycji patrząc z perspektywy Kamila na szczęście nie rywalizuje z nim, jako młodzieżowiec w zespole Górnika. – Pomidor. – uciął krótko te dywagacje Lukoszek, doceniając jednocześnie wkład Słowaka w wygraną przy Okrzei. – Dwie bramki asysta, o to chodzi i ważne, że dało nam to komplet punktów.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl