Bardzo dobry mecz przeciwko Legii Warszawa zaowocował jedną nominacją dla piłkarza Górnika Zabrze do jedenastki najlepszych zawodników 11. kolejki PKO BP Ekstraklasy.
Doceniona została znakomita gra naszego skrzydłowego Ousmane Sow! Senegalczyk błyszczał, zdobywając dwa gole i zaliczając asystę przy golu Maksyma Chłania na 1:0. Skrzydłowy przyczynił się walnie do efektowanego zwycięstwa zabrzan nad zespołem ze stolicy.
Gratulujemy i życzymy wyróżnień w następnych kolejkach!
Jedenastka 11. kolejki PKO BP Ekstraklasy prezentuje się następująco:
Źródło: Roosevelta81.pl / Ekstraklasa
Foto: Ekstraklasa








Najbardziej niedoceniony jest Kubicki, haruje na całym boisku, raz pod jedną bramką, raz pod drugą. Jest wszędzie.
Jadymy durś?
Mnie też gra Kubickiego bardzo imponuje, takiego właśnie piłkarza dającego fajny balans pomiędzy ofensywą a defensywą Górnik potrzebował. Może jego gra nie jest szczególnie widowiskowa, efektowna, ale dla drużyny niesamowicie potrzebna. A w parze ze świetnym piłkarsko Patrikiem to już jest mega atut drużyny. Dla mnie Kubicki to zdecydowanie najlepszy letni transfer Górnika (oprócz oczywiście przyjścia trenera Gasparika).
Dokładnie, facet razem z Hellebrandem są sercem naszego zespołu.
młodym,którzy nie pamiętają Waldka Matysika mówię,Kubicki gra podobnie
Idealnie te same cechy
Zdecydowanie kiepskie porównanie. Waldemar Matysik grał na pozycji której już nie ma we współczesnym futbolu – plaster. Coś w stylu defensywnego pomocnika, ale takiego który miał za zadanie indywidualne krycie najlepszego gracza środkowej linii rywali. Miał znacznie więcej zadań defensywnych niż Kubicki, czy nawet Hellebrand w dzisiejszym Górniku. Wystarczy powiedzieć, że Matysik we trzech mistrzowskich sezonach w których miał udział (84/85, 85/86, 86/87) zdobył po jednej bramce, a grał we wszystkich meczach. Kubicki w 11 meczach ma już teraz 2 bramki. Z tamtych, mistrzowskich czasów, Kubickiego porównałbym raczej do Ryszarda Komornickiego, który też dużo biegał, harował przy odbiorze, ale równocześnie potrafił dać gola (w mistrzowskich sezonach kolejno: 6, 4, 6, 9 goli), czy asystę, których wtedy się tak nie liczyło jak obecnie.
To prawda, Kubicki daje z siebie 100% zawsze i to jest transfer trafiony w 10! Liseth nie do zdarcia w walce na ścianie, też niedoceniony za to ile robi dla drużyny. Hellebrand – ta złość kiedy sędzia odgwizdał mu faul po wślizgu – tu widać to oddanie, ambicję. Z kolei mam wrażenie, że Łubik z meczu na mecz gorzej. Owszem dobrze zaczyna grę nogami, ale strzały zza pola karnego broni bardzo kiepsko. Nie raz odprowadza piłkę tylko wzrokiem a wczoraj spóźniony z interwencją.
Mam podobne odczucia co to Łubika – niestety ale chyba to trochę przereklamowany bramkarz… Niby wielka nadzieja Augsburga, niby wart 4 – 5 milionów euro, a po dobrym początku sezonu teraz spisuje się coraz słabiej. Wczoraj to jedno kuriozalne wyjście z bramki, po którym Kubicki ledwo wybił piłkę z linii bramkowej, później fatalna reakcja przy straconej bramce… Mam nadzieję, że to tylko gorszy czas i Marcel jeszcze nam udowodni, że słusznie uchodzi za jeden z większych talentów bramkarskich w Niemczech.
Liseth nie strzelił wczoraj bramki, ale harował na boisku jak prawdziwy warrior . Cały zespół wczoraj gryzł trawę. Nie było słabych punktów ( nie piszcie tylko o Marcelu, bo chłopaka krzywdzicie).
Marcel póki co najsłabszy w składzie. Potrzeba nam drugiego Martina Chudego!
Trzeba było nie puszczać za worek ryżu Majchrowicza do Radomiaka- jednego z najlepszych bramkarzy w ekstraklasie !
Majchrowicz już w tym sezonie porobił w tym Radomiaku takie babole, że ja się cieszę, że już go nie ma w Górniku. Po Łubiku można był spodziewać się więcej, ale myślę, że jego mecze jeszcze nadejdą i niejeden punkt nam uratuje.
Zgoda.
Każdy popełnia błędy.
Łubika dopiero 21 lat.
To dobry bramkarz.
Cała przyszłość przed nim