Na naszym stadionie do pomocy przybyły żurawie. Sukcesywnie stawiane, pojawiły się w liczbie 6 sztuk. Prócz nich znalazły się również dźwigi samojezdne.
Żurawie
Pierwszy z żurawi, dnia 4 stycznia 2012 roku, stanął za trybuną wschodnią, bliżej północnej części placu budowy. Zasięg jego ramienia to 70 metrów, a wysokość sięgała prawie 49 metrów. Oznaczony był on numerem 1. 10 czerwca 2013 roku zakończył swoją pracę i rozpoczęła się jego rozbiórka.
W połowie stycznia 2012 roku, kolejny żuraw zagościł na stadionie. Nr 2 postawiono również za trybuną wschodnią, lecz bliżej jej południowej części.
Żurawie numer 1 i 2 za trybuną wschodnią
Na przełomie marca i kwietnia 2012 roku, po stronie północnej placu budowy rozpoczęto montaż dwóch kolejnych żurawi. Ten bliżej strony wschodniej o numerze 4, wspiął się na wysokość 40,55 metrów, przy zasięgu ramienia 40 metrów.
Żurawie numer 6 i numer 3 za trybuna północną
Kotwienie żurawia numer 6 do podłogi poziomu -1
Zdjęcie od dołu żurawia numer 3
22 kwietnia 2013 roku zdemontowano żurawia numer 3, a na początku czerwca w zapomnienie odszedł numer 6.
W pierwszej dekadzie lipca 2012 roku, od strony ulicy Roosevelta, pojawiły się ostatnie dwa żurawie. Ten po lewej stronie z numerem 4, a po prawej numer 5.
Teraz przedstawimy krótki filmik wyjaśniający jak montuje się żurawie na placach budowy. Należy zwrócic uwagę, że na naszym stadionie nie użyto żurawia, który „sam się buduje”, lecz całą jego konstrukcję poskładał dźwig samojezdny.
[youtuber youtube=’http://www.youtube.com/watch?v=RB91Sm-kGJ8′]
[youtuber youtube=’http://www.youtube.com/watch?v=Ae1Y332p1_0&list=PL531A70E6E0CC38DF’]
CDN.
źródło: Roosevelta81.pl/projekt stadionu
foto: Roosevelta81.pl