– To była bardzo niebezpieczna gra. Na szczęście nie trafił Murawskiego, bo inaczej mogłoby to oznaczać wiele miesięcy przerwy dla piłkarza Pogoni. Błażej absolutnie powinien dostać wyższą karę niż tylko dwa mecze. Choćby dlatego, by inni nie robili tak w przyszłości – mówi w „Sporcie” Grzegorz Mielcarski o faulu Błażej Augustyna, który w meczu z Pogonią Szczecin zobaczył czerwoną kartkę.
Kara dla zabrzanina jest oczywiście nieunikniona. Ostateczną decyzję podejmie Komisja Ligi. – Sędzia opisał tę sytuację jako rażący faul, a to praktycznie przesądza, że piłkarz Górnika zostanie odsunięty co najmniej od dwóch spotkań ligowych – tłumaczy Waldemar Gojtowski z biura prasowego „Ekstraklasy” SA. – Gdyby był to faul taktyczny, mogłoby się skończyć na jednym meczu pauzy. Więcej niż dwa mecze? Jest taka możliwość, ale tę decyzję podejmie komisja. Piłkarza poproszono o wyjaśnienia, ale nie ma konieczności, by w środę pojawił się w Warszawie – dodaje.
Źródło: Sport
Fot.: Roosevelta81.pl