– Cała drużyna rozegrała świetnie spotkanie. Nie byłem jedynym, który zagrał dobrze – powiedział w rozmowie z naszą redakcją Igor Angulo, napastnik Górnika.
Igor Angulo długo zawodził w rundzie wiosennej. Ale w meczu z Chojniczanką przypomniał o sobie w wielkim stylu, zdobywając aż cztery bramki: – Jeszcze nigdy w karierze nie udało mi się w zdobyć czterech goli w jednym spotkaniu. Zdarzało mi się strzelić hat-tricka, ale nigdy czterech – przyznaje Angulo.
Hiszpan został niekwestionowanym bohaterem piątkowego spotkania, ale jak sam mówi, słowa uznania należą się wszystkim zawodnikom: – Cała drużyna rozegrała świetnie spotkanie. Nie byłem jedynym, który zagrał dobrze. W końcu graliśmy z wielkim polotem. Byliśmy kreatywni w ataku i zdyscyplinowani w obronie.
Jesienią, w meczu ze Zniczem Pruszków Igorowi Angulo nie udało się wykorzystać rzutu karnego. Przeciwko Chojniczance Hiszpan był już jednak bardziej skuteczny: – Wiem, jak to było z ostatnimi karnymi w naszym wykonaniu. Jednak wierzyłem w siebie i na szczęście obie „jedenastki” udało mi się wykorzystać. Najważniejsze natomiast jest to, że zdobyliśmy trzy punkty.
Wynik 6:1 jest imponujący, ale wciąż to tylko jedno spotkanie. Teraz piłkarze Górnika swoje umiejętności muszą potwierdzić w kolejnych meczach: – Mam nadzieję, że będziemy tak grać w kolejnych spotkaniach. Po tym meczu znów musimy uwierzyć we własne umiejętności. Zostało pięć kolejek i będziemy walczyć do końca.
Marcin Brosz kolejny raz nie bał się postawić na młodych zawodników. Średnia wiekowa wyjściowego składu była poniżej 25 lat: – Mamy bardzo młody zespół, nie wiem czy nie najmłodszy w całej lidze. Dlatego jeszcze bardziej cieszy, że tak dobrze zagraliśmy. Myślę, że kibice powinni w nas wierzyć, bo młodzi zawodnicy są przyszłością Górnika – podsumowuje nasz hiszpański napastnik.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl