Każdy sportowy sukces musi mieć swój utwór przewodni. Reprezentacja Polski pod wodzą Adama Nawałki po zwycięstwach śpiewa „Przez Twe oczy zielone”, natomiast w Górniku zdecydowanie króluje „Buona Sera Ciao Ciao”.
Utwór powstał w 1987 roku, a zaśpiewał go Mauro Spessot. Urodzony w Niemczech artysta z włoskimi korzeniami, swoim utworem podbił listy przebojów głównie w Europie Wschodniej.
https://www.youtube.com/watch?v=QnSkZvaj3Sk
Co ciekawe, piosenka w zabrzańskiej szatni wcale nie znalazła się przypadkowo. – Chodziło o mój słynny wywiad… – przyznaje Wojciech Pawłowski, bramkarz Górnika.
W młodej szatni Górnika króluje disco-polo, a za dobór muzyki odpowiadają przede wszystkim Tomasz Loska i bracia Wolsztyńscy. Talizmanem w pięknej serii sześciu zwycięstw okazał się właśnie utwór „Buona Sera Ciao Ciao”. – Chłopaki zaczęli puszczać tę piosenkę w szatni z sympatii do mnie i tak się przyjęło. A potem podchwycili kibice i fajnie dobrali słowa. Fantastyczne uczucie, gdy tylu kibiców śpiewa I liga ciao ciao – cieszy się Pawłowski, który ma na swoim koncie pobyt we słynnym włoskim Udinese.
Utwór śpiewają wszyscy „Trójkolorowi” kibice, a sami piłkarze wciąż nie mogą uwierzyć, że udało się awansować. – Do teraz jestem w szoku, przecież dawali nam 1% szans na awans. W piłce wszystko jest możliwe. Pokazaliśmy zespół i charakter, a przede wszystkim wytrzymaliśmy ciśnienie – mówi 24-letni bramkarz Górnika.
Buona sera, buona sera seniorina
Buona sera, seniorina ciao ciao (2X)
Dobry wieczór, dobry wieczór panno
Dobry wieczór, cześć cześć panno (2X)
Ekstraklasa, Ekstraklasa dla Górnika.
Ekstraklasa, I liga ciao ciao.
Ps. A Mauro chyba kogoś nam przypomina… 🙂
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl