– Nie tak sobie wyobrażałem swój debiut w Górniku. Nie chciałem, aby nastąpił w wyniku tak poważnej kontuzji kolegi z drużyny. Życzę Pavelsowi, aby jak najszybciej wrócił do zdrowia. Dodatkowo wpuściłem dwa gole i po raz drugi z rzędu przegraliśmy spotkanie aż 0:3 – powiedział w rozmowie z serwisem Roosevelta81.pl Grzegorz Kasprzik, bramkarz Górnika Zabrze
– Ciężko jest cokolwiek powiedzieć po tak słabych spotkaniach, w których straciliśmy 6 bramek. Jest bardzo ciężko, ale musimy podnieść głowę po tych dwóch porażkach. W następnych meczach trzeba udowodnić, że był to wypadek przy pracy. Teraz mamy przed sobą trudne spotkanie przed własną publicznością z Koroną Kielce. Będzie to dla nas bardzo ważny mecz, ponieważ musimy w końcu zapunktować i wygrać. Czy ja stanę między słupkami? Mamy przed sobą cały tydzień treningów, muszę ciężko pracować i czekać na decyzję trenera – powiedział Kasprzik.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Flota Świnoujście