Sporo kibiców i gorąca derbowa atmosfera nie pomogły piłkarzom ROW-u w przełamaniu złej passy. Rybniczanie w prestiżowym pojedynku ulegli chorzowskiemu Ruchowi 0:2. Lepiej powiodło się Wisłoce, która przywiozła z Zamościa komplet punktów. GieKSa oraz Hajduk na boiskach rywali zanotowały rezultaty remisowe.
WISŁOKA DĘBICA (III LIGA, GRUPA 4.)
Hetman pokonany! Wisłoka w czubie tabeli.
Wisłoka Dębica wygrała na wyjeździe z Hetmanem Zamość 2:0 (0:0) w meczu 13. kolejki III ligi. Bramki dla drużyny „Biało-zielonych” zdobyli Dawid Sojda oraz Kamil Rębisz. Gospodarze kończyli mecz w „dziewiątkę”, bowiem czerwone kartki obejrzeli Kamil Oziemczuk oraz Kacper Kopyciński…
Hetman Zamość – Wisłoka Dębica 0:2 (0:0)
Bramki: Sojda 82′, Rębisz 90+4′
Wisłoka: Libera – Cabała, Remut, Pelc – Król (62′ Rębisz), Wrzosek (65′ Maik), Domański (65′ Gwiazda), Prokop, Wilk (84′ Bożek) – Lubera (56′ Siedlik), Sojda
Widzów: 700
Więcej na wislokadebica.pl
ROW 1964 RYBNIK (III LIGA, GRUPA 3.)
Derby dla Ruchu
Kluczowa dla losów 19. spotkania derbowego pomiędzy ROW-em, a Ruchem Chorzów była 25. minuta gry, kiedy na krawędzi pola karnego faulowany był Konrad Warmiński, a prowadzący zawody Robert Kowalczyk wskazał na “11 metr”. Do piłki podszedł Jan Janik, ale jego strzał z rzutu karnego naszego kapitana świetnie wybronił golkiper Ruchu – Tomasz Nowak. Mariusz Idzik po indywidualnej akcji wywalczył w 29. minucie rzut karny, którego ostatecznie zamienił na gola.
Zielono-czarni najlepszą okazję do wyrównania stworzyli sobie w 55. minucie gry. Niestety ani Marek Krotofil, ani Szymon Jary, czy też ostatecznie Paweł Mandrysz nie potrafili pokonać bramkarza Ruchu Chorzów. Chwilę później strzał głową Marcina Wodeckiego, po dośrodkowaniu Piotra Pacholskiego minimalnie mija bramkę Ruchu. Na kwadrans przed końcem ponownie w roli głównej Kewin Paszek, który nie daje się zaskoczyć strzałem Daniela Paszka z rzutu wolnego. W 82. minucie gry do piłki ustawionej na 25 metrze od bramki podchodzi Mariusz Idzik i sprytnym strzałem z rzutu wolnego pokonuje golkipera ROW-u.
W poniedziałek odwołał dotychczasowego trenera Michała Podolaka. Zarząd rybnickiego klubu postanowił powierzyć I drużynę ponownie Rolandowi Buchale.
ROW 1964 Rybnik – Ruch Chorzów 0:2 (0:0)
Bramki: Idzik 29′ (k), 82′
ROW 1964 Rybnik: Kewin Paszek – Jan Janik (50′ Yaroslav Baranskyi), Piotr Jakubowski, Piotr Pacholski, Przemysław Szkatuła,Paweł Mandrysz, Marek Krotofil, Szymon Jary, Konrad Warmiński (60′ Radosław Dzierbicki), Dawid Plizga (68′ Bartłomiej Polok), Marcin Wodecki
Widzów: 1700
Więcej na row1964rybnik.com oraz row.rybnik.pl
GKS KATOWICE (II LIGA)
Z Łodzi zabieramy punkt
Okoliczności tego meczu nie pozostawiały wątpliwości – zwycięzca starcia mógł zasiąść na fotelu lidera 2 ligi. Dla GKS-u Katowice i Widzewa Łódź było to 53. spotkanie w historii rywalizacji obu drużyn, nie bez powodu więc traktowano ten mecz jako nie tylko hit kolejki, a całej rundy. W składzie katowiczan doszło do dwóch zmian względem poprzedniego spotkania – do bramki wrócił Bartosz Mrozek, a Jakuba Habustę zastąpił Michał Gałecki. Znacznie lepiej mecz rozpoczęli gospodarze, bo już w 8. minucie drogę do bramki znalazł były zawodnik GKS-u – Bartłomiej Poczobut. Jego strzał z 16 metrów zmieścił się tuż obok słupka bramki Bartosza Mrozka. Strata gola była dla GKS-u budzikiem. Od tego momentu to katowiczanie przejęli inicjatywę i byli znacznie częściej przy piłce.
I w końcu w 29. minucie Dawid Rogalski wykorzystał błąd obrony gospodarzy i skierował piłkę do bramki nad Wojciechem Pawłowskim. Jeszcze przed końcem pierwszej połowy, znakomitą okazję miał Kacper Michalski. Wyszedł prawą stroną sam na sam i w ostatnim momencie dopadł do niego obrońca. Pawłowski zamknął kąt i złapał piłkę prosto w rękawice. Przed przerwą wynik nie uległ zmianie, na drugą część wracaliśmy z remisem 1:1. Pierwszy fragment drugiej części należał do GKS-u. Podopieczni trenera Rafała Góraka znacznie częściej zagrażali bramce i dośrodkowaniami szukał bramki numer dwa.
Spotkanie mogło się podobać, obie drużyny stwarzały ciekawe sytuacje podgrzewające atmosferę. Po kilku minutach przewagi GieKSy, to Widzew doszedł do głosu. Dwa bardzo groźne strzały oddał Łukasz Kosakiewicz. Piłka o centymetry mijała bramkę Bartosza Mrozka. W 71. minucie na boisku zameldował się Łukasz Wroński. Był to dla niego pierwszy mecz po uporaniu się z kontuzją, której nabawił się na początku sezonu. W końcówce obu ekipom zaczynały puszczać nerwy i doszło do małej przepychanki po faulu Kacpra Michalskiego na Christopherze Mandiangu. W 88. minucie wynik meczu mógł ustalić Poczobut, ale jego strzał głową ostatecznie minął bramkę naszej drużyny. Wynik nie uległ zmianie, GieKSa z Łodzi zabrała cenny punkt.
Widzew Łódź – GKS Katowice 1:1 (1:1)
Bramki: Poczobut 7′ – Rogalski 29′
GKS: Mrozek – Michalski, Dejmek, Jędrych, Rogala – Kiebzak (71. Wroński), Gałecki, Stefanowicz, Błąd (80. Urynowicz), Woźniak – Rogalski (82. Rumin)
Widzów: 17329
Więcej na gieksainfo.pl oraz gkskatowice.eu
HAJDUK SPLIT (1 HNL, Chorwacja)
https://www.youtube.com/watch?v=grQyy8Fy_Ts
Lokomotiva Zagreb – Hajduk Split 0:0
Bramki: —
Hajduk: Posavec – Juranović, Simić, Svatok, Čolina, Bradarić, Jurić, Hamza, Caktaš (77.Teklić), Jradi (66.Eduok), Jairo
Widzów: 4120
Więcej na hajduk.hr
Foto: Nowiny24.pl/Ultras Górnik Zabrze/GieKSa.pl/Hajduk.hr/kshetman.zamosc.pl
