GKS Katowice nie zwalnia tempa. Katowiczanie odnieśli trzecie z rzędu ligowe zwycięstwo, w międzyczasie wyeliminowali z Pucharu Polski lidera I ligi, Wartę Poznań. Hajduk Split zremisował w wyjazdowym spotkaniu, ale zdołał obronić pierwszą lokatę w tabeli. Pamiętać należy, że Dynamo Zagrzeb (Damian Kądzior zdobył jedną z czterech bramek w ostatnim spotkaniu) ma tylko punkt straty i mecz zaległy. ROW Rybnik nie sprostał na własnym stadionie rezerwom Śląska Wrocław, natomiast Wisłoka Dębica przywiozła z Krakowa punkt.
WISŁOKA DĘBICA (III LIGA, GRUPA 4.)
Wisłoka Dębica zremisowała na wyjeździe z Hutnikiem Kraków 0:0 w meczu 10. kolejki III ligi. Wynik ten nie wpłynął zbytnio na zmianę pozycji „Biało-zielonych” w tabeli. Podopieczni Dariusza Kantora w dalszym ciągu znajdują się kilka miejsc nad strefą spadkową (11).
Hutnik Kraków – Wisłoka Dębica 0:0
Bramki: —
Wisłoka: Dybski – Pelc , Król (64′ Wilk), Cabała, Remut (86′ Hus), Wrzosek (82′ Prokop), Sojda, (70′ Domański), Rębisz, Fedan, Łanucha, Lubera (69′ Gwiazda)
Widzów: 800 (w tym 350 Wisłoka)
Puchar Polski, szczebel regionalny
25.09.2019 Chemik Pustków – Wisłoka Dębica 0-5
Więcej na wislokadebica.pl
ROW 1964 RYBNIK (III LIGA, GRUPA 3.)
Pięć bramek i zwycięstwo Śląska II Wrocław w Rybniku
W brawach Śląska II Wrocław przy Gliwickiej 72 pojawili się znani z ekstraklasowych boisk: Mariusz Pawelec, Kamil Dankowski, Mateusz Hołownia i Diego Żivulić. Na murawę wybiegł też Bartosz Boruń, który mimo treningów z pierwszym zespołem zamiast na mecz do Łodzi, czy do Kielc przyjechał do… Rybnika. To właśnie do młodego zawodnika Śląska należały pierwsze trzy kwadranse sobotniego spotkania. W 27. minucie gry 19-letni pomocnik wyprowadza gości na prowadzenie, a cztery minuty później notuje asystę przy trafieniu Piotra Samca-Talara. Do przerwy lepsza o dwa gole była drużyna ze stolicy Dolnego Śląska. Najlepszym fragmentem całego spotkania było jednak dziesięć minut drugiej części gry, w których widzowie zgromadzeni na Stadionie Miejskim zobaczyli trzy gole. Festiwal strzelecki rozpoczął się w 56. minucie, kiedy kontaktowego gola dla ROW-u zdobył Piotr Pacholski. Sześć minut później, po raz drugi w tym spotkaniu Aleksandra Łubika pokonał Piotr Samiec-Talar. Tym razem na reakcję naszego zespołu nie trzeba było długo czekać i za sprawą Marcina Wodecki w 66. minucie zdobywamy kolejną bramkę kontaktową. Niestety był to ostatni gol w tym spotkaniu i druga porażka z rzędu drużyny Michała Podolaka stała się faktem.
ROW 1964 Rybnik – Śląsk II Wrocław 2:3 (0:2)
Bramki: Pacholski 56′, Wodecki 66′ – Boruń 27′, Samiec-Talar 31′, 62′
ROW 1964 Rybnik: Aleksander Łubik – Jan Janik, Piotr Jakubowski, Piotr Pacholski, Marek Krotofil, Paweł Mandrysz, Szymon Jary, Radosław Dzierbicki (65’ Yaroslav Baranskyi), Marcin Wodecki (90’ Konrad Warmiński), Dawid Plizga, Przemysław Trytko (88’ Wiktor Piejak).
Widzów: 346
Więcej na row1964rybnik.com
GKS KATOWICE (II LIGA)
Seria przy Bukowej trwa
Piłkarze GKS-u Katowice w przekroju trzech meczów pozwolili kibicom zapomnieć o złej serii, która trwała ponad rok. Wygrane ze Skrą Częstochowa, Legionovią Legionowo i Wartą Poznań sprawiły, że Stadion Miejski znów zaczął GieKSie sprzyjać. Trener Rafał Górak w starciu z rezerwami Lecha Poznań postanowił zagrać dokładnie takim samym składem, jakim zwyciężył z Garbarnią Kraków. GieKSa mogła otworzyć wynik już w 1. minucie. Adrian Błąd sam znalazł się z piłką na 10 metrze, ale jego próba trafiła prosto w głowę defensora. Kolejną okazję miał w 15. minucie Arkadiusz Woźniak. Błąd wrzucił piłkę na długi słupek i bramkarz Karol Szymański z trudem interweniował po strzale głową naszego doświadczonego zawodnika.
Poznaniacy mieli spore problemy ze skonstruowaniem akcji, więc ustawili się w obronie i czekali na nasze błędy. Kilka takich okazji kończyło się dośrodkowaniami, ale Bartosz Mrozek kontrolował wydarzenia w swoim polu karnym. GKS próbował środkiem i skrzydłami, ale liczne ataki nie przynosiły strzałów na bramkę. Po pierwszej połowie na tablicy wyników bezbramkowy remis. Po powrocie gra niemal cały czas prowadzona była na połowie Lecha, choć katowiczanom brakowało precyzji w kluczowych podaniach.
Złe wieści przyszły w 68. minucie, gdy Kacper Michalski faulował jednego z rywali wychodzącego do długiego podania posłanego przez bramkarza Lecha. Sędzia nie miał wątpliwości, prawemu obrońcy GKS-u należała się za to czerwona kartka i od tego momentu zadanie dla GieKSy zrobiło się jeszcze trudniejsze. Jednak w końcu, w 75. minucie do piłki w polu karnym dopadł Arkadiusz Woźniak, zrobił dodatkowy jeden ruch i po jego strzale piłka odbiła się od nogi Szymańskiego wpadając do bramki, 1:0 i radość przy Bukowej. Spotkanie rozstrzygnął Marcin Urynowicz. Przejął piłkę sytuacyjną na 16 metrze i huknął obok słupka podwyższając prowadzenie. GKS kontynuuje zatem zwycięską serię przed własną publicznością.
GKS Katowice – Lech II Poznań 2:0 (0:0)
Bramki: Woźniak 75′, Urynowicz 80′
GKS: Mrozek – Michalski, Jędrych, Dejmek, Rogala – Woźniak (79. Wojciechowski), Gałecki, Stefanowicz, Błąd (79. Tabiś), Kiebzak (90. Grychtolik) – Rogalski (63. Urynowicz).
Widzów: 1408
Puchar Polski 1/32 finału.
25.09.2019 GKS Katowice – Warta Poznań 0:0. karne 5:3
Więcej na gieksainfo.pl oraz gkskatowice.eu
HAJDUK SPLIT (1 HNL, Chorwacja)
Istra 1961 – Hajduk Split 1:1 (0:1)
Bramki: Loncar 79′ – Caktaš 34′
Hajduk: Posavec – Juranović, Ismajli, Simić (88. Dolček), Nejašmić, Bradarić (76.Jurić), Caktaš, Jradi (64. Eduok), Jairo, Jakoliš (81.Delić)
Widzów: 4569
Więcej na hajduk.hr
Foto: Nowiny24.pl/Ultras Górnik Zabrze/GieKSa.pl/Hajduk.hr