Katowicki GKS odnotował piątą z rzędu wygraną, tym razem na własnym boisku odprawił z kwitkiem Elanę. Przy Bukowej dopisała też w końcu całkiem liczna widownia, która świetnie dopingowała GieKSę. Dobrze radzi sobie ostatni także Wisłoka – domowe zwycięstwo z KSZO, czego z kolei nie można powiedzieć o rybnickim ROW-ie. „Zielono-czarni” wrócili na tarczy z Zielonej Góry.
WISŁOKA DĘBICA (III LIGA, GRUPA 4.)
Charakterna wygrana z KSZO!
Wisłoka Dębica pokonała przed własną publicznością KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 2:0 (1:0) w meczu 12. kolejki III ligi. „Biało-zieloni” wyszli na prowadzenie po golu Damian Lubery, z kolei wynik konfrontacji ustalił Sebastian Fedan. Podopieczni Dariusza Kantora ponad połowę spotkania grali w osłabieniu, gdyż w 39. minucie czerwoną kartką został ukarany Kamil Dybski.
Wisłoka Dębica – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 2:0 (1:0)
Bramki: Lubera 9′, Fedan 78′
Wisłoka: Dybski – Cabała, Remut, Pelc – Rębisz (59′ Król), Wrzosek (42′ Libera), Łanucha, Fedan, Wilk (68′ Hus) – Sojda, Lubera (52′ Maik 74′ Prokop)
Widzów: 650
Okręgowy Puchar Polski
9.10.2019 Kolorado W. Chorzelowska – WISŁOKA 0:7 (0:2)
Więcej na wislokadebica.pl
ROW 1964 RYBNIK (III LIGA, GRUPA 3.)
Porażka w Zielonej Górze
W pierwszej połowie widzowie zgromadzenie na tzw. “dołku” nie zobaczyli bramek. Lepsze okazje do zdobycia bramki miał ROW, ale ostatecznie nie udało się pokonać Wojciecha Fabisiaka. Po przerwie kolejnych okazji do zdobycia bramki nie wykorzystali Marcin Wodecki i Konrad Warmiński. Przełomowy dla losów spotkania okazał się II kwadrans drugiej części gry, w którym to gospodarze dwukrotnie pokonali Kewina Paszka. Gola kontaktowego, a jak się później okazało zaledwie honorowego dla ROW-u zdobył wprowadzony po przerwie Kamil Spratek, dla którego był to pierwszy mecz po kontuzji od 31 sierpnia. Przegrana w Zielonej Górze jest czwartą z rzędu porażką naszej drużyny… Okazja do przełamania już w sobotę, a rywalem zielono-czarnych w kolejce nr 12 będzie Ruch Chorzów.
Lechia Zielona Góra – ROW 1964 Rybnik 2:1 (0:0)
Bramki: Okińczyc 64′, Kobusiński 74′ – Spratek 89′
ROW 1964 Rybnik: Kewin Paszek – Jan Janik, Piotr Jakubowski, Piotr Pacholski, Przemysław Szkatuła, Paweł Mandrysz (81′ Przemysław Trytko), Marek Krotofil, Szymon Jary (72′ Bartłomiej Polok), Konrad Warmiński (68′ Radosław Dzierbicki), Dawid Plizga (75′ kamil Spratek), Marcin Wodecki
Widzów: 500 (w tym 86 gości)
Więcej na row1964rybnik.com oraz row.rybnik.pl
GKS KATOWICE (II LIGA)
Kolejne zwycięstwo przy Bukowej
Z kibicami jako dwunastym zawodnikiem, piłkarze GKS-u Katowice przy Bukowej podjęli Elanę Toruń. Kluby przystąpiły do tego starcia w skrajnie różnych nastrojach, bo GieKSa po czterech wygranych z rzędu, a Elana z nowym trenerem na ławce. Pierwszy fragment gry przyniósł dwa rzuty wolne GieKSy i okazję Szymona Kiebzaka w szesnastce. Nasz zawodnik szukał drogi do bramki obok lewego słupka, ale Michał Nowak bez większych kłopotów złapał piłkę. Wątpliwości nie było już w 26. minucie, gdy Arkadiusz Woźniak znalazł piłkę w szesnastce po odbitym strzale Kacpra Michalskiego i otworzył wynik meczu.
Na podwyższenie wyniku nie musieliśmy długo czekać. Po sześciu minutach Maciej Stefanowicz znalazł się z piłką przed szesnastką kompletnie swoim strzałem lewą nogą Szymona Nowaka zaskoczył. Tak dobrej pierwszej połowy GieKSa w tym sezonie jeszcze nie miała. Torunianie chcieli ruszyć do przodu, ale ich ataki nie przynosiły groźnych sytuacji, dopiero w 40. minucie potężny strzał Mariusz Kryszaka wyciągnął Szymon Frankowski, dostając od licznie zebranej publiczności gromkie brawa. Na przerwę katowiczanie schodzili z dwubramkowym prowadzeniem.
Zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy konieczność zmiany zgłosił Arkadiusz Jędrych. To efekt urazu, jakiego nasz obrońca nabawił się jeszcze w pierwszej połowie. Jego miejsce na boisku zajął Mateusz Broda. Elana przejęła inicjatywę, GKS z kolei dobrze bronił i czekał na szansę z kontrataków. Kilka takich było, ale brakowało skuteczności i dobrego wykończenia. Dwukrotnie znakomite szansy w kontrze miał Szymon Kiebzak, ale w obu przypadkach za późno zdecydował się na rozwiązanie i został zatrzymany przez obrońców. Gospodarze do samego końca dobrze się bronili i wynik nie uległ zmianie. To szóste ligowe zwycięstwo z rzędu podopiecznych trenera Rafałą Góraka.
GKS Katowice – Elana Toruń 2:0 (2:0)
Bramki: Woźniak 26′, Stefanowicz 32′
GKS: Frankowski – Michalski, Dejmek, Jędrych (49. Broda), Rogala – Kiebzak, Habusta (77. Grychtolik), Stefanowicz, Błąd (68. Urynowicz), Woźniak – Rogalski (74. Rumin)
Widzów: 3555
Więcej na gieksainfo.pl oraz gkskatowice.eu
HAJDUK SPLIT (1 HNL, Chorwacja)
Chorwacka najwyższa liga pauzuje
Więcej na hajduk.hr
Foto: Nowiny24.pl/Ultras Górnik Zabrze/GieKSa.pl/Hajduk.hr
