– Szkoda, te czerwone kartki ustawiły mecz. Wydaje mi się, że pierwszą połowę graliśmy bardzo dobrze w piłkę i gdzieś się to potem posypało. – to krótkie podsumowanie Michała Szromnika. – Nie jestem w stanie na gorąco powiedzieć, może przy spokojnej analizie coś się znajdzie. – stwierdził zapytany o jakieś pozytywy z tego meczu.
Bramkarz Górnika został również poproszony o ocenę sytuacji z czerwoną kartką dla Rafała Janickiego. – Ciężko mi powiedzieć, z mojej perspektywy wydawało mi się że była tam walka o piłkę. Nie wiem, czy był tam jakiś kontakt, nie rozmawiałem jeszcze z Rafałem. Obaj zawodnicy są silni i zostawiłbym ten pojedynek jako zwycięski dla naszego obrońcy, ale to tak patrząc z boiska nie wiem jak to na powtórkach wyglądało.
Graj i wygrywaj z nami na betcris.pl
Źródło: Canal+
Foto: Roosevelta81.pl
Daj se spokój z bramką wielkiego KSG
Jesteś ręcznikiem rzucającym się na ALIBI!!!!!!!!!
No, tydzień temu mecz nam wybronił i był najlepszy na boisku, do tego od początku sezonu bardzo równa forma.
No…. Jeden mecz na 6 mu się przydarzył
a Ty daj sobie spokój z KSG!
Spadaj stąd
Widzę że tu sporo frustratów… Jak nie trenera chcą zwalniać to bramkarza… Musicie mieć smutne życie…
No, ale mamy smutne życie, za to kolorowe, biało niebiesko czerwone 😁 Smutasku.
Zaraz mi się tu kibice pozagryzacie nawzajem. Kopa i na stadion, kibicować proszę i więcej wiary, w końcu przyjdą zwycięstwa.
To kara za to, że Górnik wystąpił w tym meczu w koszulkach Ruchu Chorzów. Kara i zemsta przedmiotów martwych, rzec by można: swoiste PRZEKLEŃSTWO.