Adam Nawałka, po tym, jak nie było szans na wypożyczenie Arkadiusza Milika, czy zakontraktowanie Euzebiusza Smolarka, chętnie widziałby w składzie zabrzan bezrobotnego obecnie Marcina Wasilewskiego. Szanse na transfer są jednak minimalne – informuje „Fakt”.
Mimo zamknięcia letniego okna transferowego zabrzanie nadal rozglądają się nad nowymi piłkarzami. Jak udało się dowiedzieć „Faktowi” szkoleniowiec Górnika chciałby mieć w drużynie Marcina Wasilewskiego. Doświadczonemu obrońcy wygasł kontrakt z Anderlechtem Bruksela i wciąż nie znalazł sobie nowego klubu. Ofert dla piłkarza nie ma zbyt wiele, lecz jego powrót do ekstraklasy wydaje się mało prawdopodobny. Pomijając fakt, że Górnika raczej nie byłoby stać na „Wasyla”, to defensor wciąż ma ambicje by grać o najwyższe cele w zagranicznym klubie. Jak przyznał kilka dni temu agent piłkarza, Michel Thiry coś zaczęło się dziać w sprawie obrońcy, lecz żadna z dwóch aktualnych ofert nie pochodzi z Polski.
źródło: Fakt
foto: rsca.be
