Nieco ponad 1,1 mln złotych zapłacił Górnik Zabrze za szkody w infrastrukturze Stadionu Śląskiego podczas zeszłorocznych Wielkich Derbów Śląska z Ruchem Chorzów.
Pierwotnie roszczenia ze stronu Stadionu Śląskiego oraz chorzowskiego klubu oscylowały w granicach 2 mln złotych. – Zapłaciliśmy jedynie kwoty, które wynikały z faktur przedstawionych przez dyrekcję Stadionu Śląskiego opartych o ustawę o zamówieniach publicznych – wyjaśnia Bartłomiej Gabryś, członek zarządu Górnika Zabrze.
– Ostatecznie ta kwota wyniosła nieco ponad 1,1 mln złotych. Zobowiązanie zostało spłacone w całości i temat tego roszczenia jest zamknięty – puentuje przedstawiciel włodarzy 14-krotnego mistrza Polski.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Stadion Śląski
A ja mam takie pytanie do ludzi którzy redagują tą stronę ROOSEXELTA81
Bo jest to bardzo ważna sprawa dla nas kibiców.
Kiedy ktoś podejdzie do Bartłomieja Gabryśia, członka zarządu Górnika Zabrze i zada mu kilka ważnych pytać odnośnie prywatyzacji .
Jak miasto aktualnie realizuje projekt sprzedaży Górnika ?
Bo pan Gabryś powiedział niedawno że zwolnił Urbana dlatego żeby teraz drużyna dostała dobrej motywacji i pozytywnego bodżca do pracy.
Po to również go zwolnili żeby nasi piłkarze po kątach nie płakali z bezradności do jakiej ich doprowadził pan Urban.
No i najważniejsze–powiedział że całe to dobro którego teraz jesteśmy światkami chce przenieść również na nowy sezon.
Czyli przyszły sezon pod bacznym okiem pana Siary i Gabrysia
Więc co ?????
Przyszły sezon pod bacznym okiem miasta czy nowego właściciela ?
Prosze o zadanie tego pytania jak również innych dotyczących sprzedaży Górnika.
Mysle że wszyscy kibice z ciekawością by przeczytali taki wywiad.
Pozdrawiam.
Pytania dotyczące prywatyzacji Górnika Zabrze nie są pytaniami do zarządu. To miasto i zainteresowane podmioty są stronami w procesie, zarząd jedynie opracowuje i dostarcza dokumenty, które są potrzebne. W ostatnich dniach pojawił się tekst o prywatyzacji. Zgodnie z zapowiedziami Pani Prezydent Rupniewskiej, proces ma się zamknąć do 31 maja. Według naszej wiedzy, nic w temacie się nie zmieniło.