Klub spłacił w ciągu ostatniego tygodnia zdecydowaną większość zadłużenia wobec piłkarzy, trenerów, innych klubów oraz firm. Wydano na to ogromną sumę, ponad 20 milionów złotych. – informuje „Sport„.
– Musieliśmy pozbyć się tego balastu, który od od ciągnął klub w dół. Wizyty komorników, pisma o cofnięcie lub nie przyznanie licencji na kolejny sezon… Te pieniądze i tak prędzej czy później trzeba byłoby oddać. Teraz klub powinien mieć większy oddech, choć warunkiem absolutnie koniecznym, by sytuacja się nie powtórzyła, jest obniżenie kosztów i zarabianie pieniędzy. To ostatnie będzie możliwe od jesieni, kiedy najpierw chcemy oddać do użytku jedną trybunę, a do końca roku mamy nadzieję, że już wszystkie, które są obecnie w trakcie budowy – powiedział Krzysztof Lewandowski, wiceprezydent Zabrza.
Podczas negocjacji z wierzycielami praktycznie każdy zgadzał się na obniżenie kwoty – nawet o 30 procent – którą Górnik miał do zapłacenia, o ile wynegocjowaną sumę otrzyma w całości. Dzięki temu udało się zaoszczędzić blisko dwa miliony w stosunku do pierwotnego zadłużenia.
Więcej w „Sporcie” oraz na www.katowickisport.pl
Źródło: Sport
Foto: Roosevelta81.pl