W spotkaniu 29. kolejki PKO Ekstraklasy Górnik Zabrze pokonał wrocławski Śląsk, robiąc kolejny krok w kierunku utrzymania. Bramki w tym meczu zdobywali Piotr Krawczyk oraz Kanji Okunuki.
W porównaniu do zwycięskiego meczu w Lubinie, Jan Urban dokonał dwóch zmian w wyjściowej „jedenastce”. Na murawie od początku zobaczyliśmy zatem Lukasa Podolskiego oraz Richarda Jensena. Na ławkę powędrował z kolei Paweł Olkowski, a w meczowej kadrze zabrakło zmagającego się z urazem Rafała Janickiego.
Ogromna stawka tego spotkania, bardziej demobilizująco wpłynęła na zespół gości. To Górnik zaatakował jako pierwszy i już w 6 min. powinien objąć prowadzenie. Erik Janża wespół z Danim Pacheco „krótko” rozegrali rzut rożny. Hiszpan posłał futbolówkę idealnie na głowę Damiana Rasaka. Defensywny pomocnik zabrzan był niepilnowany, ale uderzył obok słupka. W odpowiedzi Bejger próbował zaskoczyć strzałem z dystansu Daniela Bielicę, ale bramkarz gospodarzy był czujny. W 11 min. Krawczyk przejął piłkę na przedpolu Śląska, nie dał się dogonić dwóm rywalom i zakończył akcję mocnym, precyzyjnym strzałem, nie dając szans Leszczyńskiemu. Trzeba oddać udział przy tej bramce Podolskiemu, który wyłuskał futbolówkę Schwarzowi. Lukas, na szczęście niegroźnie, ucierpiał w tej sytuacji po ostrej interwencji rywala. Po upływie kwadransa, ponownie duet Krawczyk-Podolski zagroził bramce przyjezdnych, tym razem strzał Poldiego został wyblokowany. „Trójkolorowi” starali się zagrozić rywalom najczęściej po rzutach rożnych. Z upływem czasu, to jednak przyjezdni zaczynali przejmować inicjatywę. W okolicach 30 min, dwukrotnie dobrze interweniował Bielica. Najpierw przytomnie uprzedził Jastrzembskiego, za moment odbił uderzenie Bejgera z ostrego kąta. W tych fragmentach zabrzanie cofnęli się zbyt mocno i wrocławianie dosyć swobodnie operowali piłką na połowie gospodarzy. Na szczęście Górnicy obudzili się w ostatnich minutach tej części i przeprowadzili dwa szybkie wypady. W pierwszym zabrakło dobrego wykończenia, Janża niedokładnie zagrywał do Krawczyka. Natomiast następny kontratak został przeprowadzony popisowo. Sekulić podciągnął z piłką kilkadziesiąt metrów wyprowadzając ją z własnej połowy, po drodze minął dwóch rywali i kapitalnie zagrał do wychodzącego Kanji Okunukiego. Japończyk minął Leszczyńskiego i umieścił piłkę w siatce. Górnik do szatni schodził zatem z dwubramkowym prowadzeniem.
W przerwie meczu odbyła się krótka uroczystość, podczas której Igor Angulo oficjalnie został przyjęty do Galerii Sław Górnika Zabrze. Później wróciliśmy do gry i trzeba przyznać, że zabrzanie wyciągnęli wnioski z pierwszej połowy i nie pozwalali już przeciwnikom na wiele. Co więcej, sami co rusz kreowali groźne sytuacje. W 46 min. Okunuki pędził z piłką na bramkę Leszczyńskiego, ale zatrzymał się na Greatrssonie. Kilka chwil później kontratak wyprowadzili goście, ale kluczową rolę w tej akcji odegrał wracający Pacheco. Hiszpan świetną interwencją przeciął zagranie w szesnastkę Górnika. Następnie nastąpił okres gry, w którym zabrzanie mogli i powinni zamknąć mecz, a bardzo aktywny w tym fragmencie był Podolski. Najpierw z Yokotą rozegrał piłkę, a ta trafiła pod nogi Krawczyka. Napastnik zabrzan nie wykorzystał okazji, ponieważ Leszczyński zatrzymał jego strzał nogą. Kilkadziesiąt sekund później to Lukas znalazł się w dogodnej sytuacji, ale znów kapitalną interwencją popisał się, najlepszy w szeregach Śląska, Leszczyński. Jeszcze raz Poldi stanął przed szansą na zdobycie gola, gdy Rasak z przewrotki (!) zagrał mu futbolówkę na głowę. Lukas jednak nieczysto w nią trafił i bramkarz rywali nie miał problemów z jej złapaniem. W 66 min. Podolski huknął w swoim stylu lewą nogą i futbolówka, po kolejnej znakomitej interwencji golkipera przyjezdnych, ostemplowała poprzeczkę. Szansę na trafienie miał Krawczyk, kiedy to Sekulić zabawił się z obrońcami gości i dorzucił Piotrkowi piłkę na nos, ale uderzenie w środek bramki nie sprawiło problemów Leszczyńskiemu. Następną okazję wypracowała dwójka Podolski-Yokota. Lukas poradził sobie z dwoma defensorami, zagrał do Yokoty, który wystawił „patelnię” Mateuszowi Cholewiakowi. Wahadłowy zabrzan fatalnie przestrzelił w tej sytuacji. Tak więc, pomimo sporej ilości okazji gospodarze nie poprawili już wyniku. Najważniejsze jednak, że zdołali zgarnąć pełną pulę w pojedynku z bezpośrednim rywalem.
Po tym zwycięstwie „Trójkolorowi” mają w dorobku 36. punktów, co pozwala zwiększyć przewagę nad 16. w tabeli Śląskiem do czterech „oczek” W następnej kolejce zabrzan czeka wyjazdowy pojedynek z Lechem Poznań.
Górnik Zabrze – Śląsk Wrocław 2:0 (2:0)
1:0 – Krawczyk, 11′
2:0 – Okunuki, 44′
Górnik Zabrze: Bielica – Sekulić, Bergström, Jensen, Janża [c], Rasak, Pacheco, Okunuki (74′ Cholewiak), Yokota (90+1′ Mvondo), Podolski, Krawczyk (87′ Olkowski)
Rezerwowi: Pavlyuchenko – Paluszek, van den Hurk, Cholewiak, Pochcioł, Olkowski, Mvondo, Marosa, Dadok
Trener: Jan Urban
Śląsk Wrocław: Leszczyński – Bejger, Greatarsson, Yeboah, Jastrzembski (70′ Samiec-Talar), Nahuel, Schwarz, Bukowski (70′ Rzuchowski), Szwedzik (60′ Łyszczarz), Konczkowski, Poprawa
Rezerwowi: Szromik – Łyszczarz, Verdasca, Garcia, Samiec-Talar, Rzuchowski, Gerstenstein
Trener: Jacek Magiera
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock)
Żółte kartki: Pacheco, Podolski – Schwarz, Jastrzembski, Poprawa, Nahuel
Widzów: 16543
Obserwuj nas w społeczności SuperSocial w aplikacji Superbet
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
najważniejszy wynik i punkty- GRATULACJE…..ale niektórzy wykazali się wybitną indolencją……… dziwna kartka Podolskiego……
Kartka dla Podolskiego to co najmniej dziwna.
Po prostu lepiej jest odpuścić mecz z Lechem, a być gotowy na pozostałe mecze.
Co to człowieku wg. ciebie mecz odpuścić….. to może ten pan mógł np dziś strzelić 2 bramy aby mieć lepszy bilans ze Śląskiem itd…….
Czasem trzeba zrobić krok do tyłu, zeby zrobić potem dwa kroki do przodu. Absencja Podolskiego w meczu z Lechem niekoniecznie musi oznaczać osłabienie Górnika. Z Lechem będzie potrzebnych dziesięciu biegających piłkarzy, a Podolski biegać że względu na swój wiek już raczej nie jest w stanie. W piłce jest jeszcze coś takiego jak taktyka.
Przetłumacz jak umisz co ten na L pisze.
Dokładnie tak. To była kartka zaplanowana tak jak kiedyś przed meczem z Rakowem.
Fajnie ze wygrali ale cos mi nie pasuje… za gaula kija grali, okej…ale przyszedł Jan Urban i lepiej wyglądają, umia grac, podawać,tworzyć sytuacje. Czemu tak za Gaula nie bylo? Chyba ze Pan Jan To poskładał wszystko + charyzma. Byle się utxlrzymac i po sezonie pod Magistrat do P.Prezydent zeby przyszedł ktoś z dużą gotowka.Wzmocnic kazda pozycje + 1 zeby była rywalizacja. Zrobic czystkee pozbyć się Cholewiaka Dadoka Jensena Pacecho. I jakos będzie pozytywnie. A nie rozumiem torcidy, chłopcy wygrali ostatnio z Zaglebiem na ciężkim terenie, a oni Ku**a mac Gotnik grac.? Nie rozumiem tego. Szkoda,ze nikomu nie przeszkadzało jak rok temu zwalniali Pana Jana, to na profilu Kibiców Górnika byl zdjecie sapera ze rozbrajamy a okazało się zatrundieniebwuefisty. Wszystko spoko fajnie … masakra. Fajnje ze 3 punkty u Siebie i 11 miejsce.
w czym Ci nie pasuje Pacecho… Jensen nie jest też zły tak że ostrożnie dopuki nie masz lepszego kolego ……
Jensen ….nie jest zły……, jest tylko jeden ALE ….. dlaczego nie potrafi zagrać dobrej piłki do przodu……? A tak poza tym POZDRO… i SZACUN za merytoryczne komentarze!
Piotr Krawczyk 👏👏👏
Jan Urban 👏👏👏👏👏👏
IGOR ANGULO 👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏
Jak jesteś taki rozgarnięty i jasnowidz to wż i zatrudnij na trenera Angulo i …..Górnik będzie gdzie….?????
Chryste Panie człowieku przeczytej z zrozumieniem . Ale jak ktoś pisze dopuki no to nie zrozumi.
No to człowieku zrozumiej co GÓRNIK zdobył z Panem Urbanem i ile razy OK…..Zgodzę się np na dyskusję ile lat potrzebuje Pan Lukas aby dla Górnika zdobyć tyle bramek co Angulo ??????????? czy jest to mądry tok rozumowania…… NIE !
„Zrozumiej „więc też co robi na stadionie np Danch. Czy to mądry tok rozumowania? Czy tylko twój tu jest najmądrzejszy?
Dobra jest, gramy dalej! Jestem dobrej myśli i do Poznania jedziemy po punkt(y)!!!!! Kolejorz da radę, i pomimo straty punktów w meczu z Wiekiem Górnikiem Zabrze zapewni sobie w tabeli takie miejsce które zagwarantuje star w europejskich pucharach.
Dopóki……..co za imbecyle?
No właśnie. Ale on tego nie zrozumi.
Lechita + Pan od Gałęzi =🪣🤮
Nie wadzić się Górnicy, bo to woda na młyn dla pachnących inaczej bezdomnych oszołomów z cichej!!!! Najważniejsze jest to że Nasz Górnicze wygrał!!!!!!
Oaza spokoju. 🍻
Co tak cicho o Krawczyku ???? gdzie zginał psychoBych ten znawca od……..
Pojawił się Lechita za to.
Pewnie powiesz że tyś wymyślił Pyjtra
Dajcie temu biedakowi Lechitkowi się trochę powymądrzać. Pewnie nikt go w życiu nie słucha więc tu chce zaszaleć. Jestem, jestem i coraz bardziej martwię się o stan twojego zdrowia psychicznego Lechitku.
Byłem,widziałem, głos straciłem. Do Torcidy. ,,JAN URBAN,, to powinniśmy skandować przynajmniej 3 razy w każdej połowie meczu i to w każdym meczu!!!
tak jest conajmniej 3 razy !!!!!!
Coś mi się tylko wydaje ze obniżyli frekwencję.
16543 ??? Chyba było więcej i dziwne ze jak chciałem zobaczyć ok 15:00 to licznik był wyłączony 🤔🤔🤔