Górnik Zabrze – Radomiak Radom 0:2. Bardzo gorzka pigułka. „Trójkolorowi” tylko tłem

Kaszpir  -  23 lipca 2023 16:57
16
2548

W spotkaniu 1. kolejki PKO Ekstraklasy Górnik Zabrze przegrał jak najbardziej zasłużenie z Radomiakiem Radom. „Trójkolorowi” przez cały mecz byli tylko tłem dla gości. Oba gola dla przyjezdnych padły po dużych błędach Daniela Bielicy. Z prezentów skorzystali Pedro Henrique i Rafał Wolski.

Jan Urban postawił na zawodników, którzy w Górniku grali w ostatnim sezonie. Wyjątkiem był tylko Kamil Lukoszek. Wśród rezerwowych znaleźli się m.in. Michał Szromnik, Lawrence Ennali, czy Michal Siplak. W kadrze na to spotkanie zabrakło natomiast pozyskanych Sebastiana Musiolika oraz Konstantinosa Triantafyllopoulosa. Urazy leczą jeszcze Dani Pacheco, Filipe Nascimento oraz Erik Janża.

Nie minęło 120 sekund, a obie drużyny zdążyły się postraszyć. Najpierw Piotr Krawczyk ładnie wyprowadził piłkę, zagrał na lewa stronę, ale tam zabrakło zrozumienia pomiędzy Lukoszkiem i Lukasem Podolskim. Z drugiej strony przed szansą mógł stanąć Wolski, udaną interwencją popisał się w tej sytuacji Kryspin Szcześniak. Potem na boisku działo się niewiele ciekawego i to przede wszystkim ze strony gospodarzy. Górnicy grali niedokładnie, za wolno, brakowało przyspieszenia i wyjść na pozycję. Rywale z kolei dominowali w środku pola, wyłapywali tzw. drugie piłki. Przyjezdni najczęściej starali się zaskoczyć Daniela Bielicę strzałami z dystansu. Aż trzy takie próby podjęli między 21, a 27 min. Na szczęście, albo czynili to niecelnie, albo golkiper Górnika udanie interweniował, jak choćby po uderzeniu Donisa i rykoszecie jednego z zabrzan. Jedną z nielicznych akcji Górnik przeprowadził w 31 min, kiedy to Krawczyk z Lukoszkiem rozklepali defensywę gości. Okazję do strzału miał w tej sytuacji Lukoszek, ale nawet gdyby Majchrowicz nie zdołał odbić futbolówki, to i tak akcja była spalona.

Górnik na drugą połowę w wyszedł z dwoma zmianami w składzie. Na boisku pojawili się Norbert Wojtuszek oraz Lawrence Ennali, którzy zmienili Olkowskiego i Lukoszka. Nie zmienił się za to obraz boiskowych wydarzeń. Zabrzanie mieli ogromne problemy wyprowadzeniem, czy konstruowaniem akcji. Radomianie umiejętnie stosowali pressing, sami dość łatwo rozmontowywali defensywę Górnika. Goście w końcu dopięli swego, a wydatnie przyczynił się do tego i to dwukrotnie Bielica. Najpierw bramkarz Górnika źle interweniował po strzale Abramowicza, do piłki dopada Henrique i wpakował ją do bramki. Niestety nie było to ostatnie fatalne zagranie zabrskiego golkipera. Kilka chwil później Bielica próbował minąć zwodem Semado, piłkę przejęli goście i wszystko skończyło się trafieniem Wolskiego. Patrząc z perspektywy przebiegu meczu, strata wydawała się bardzo trudna do odrobienia. I taki właśnie scenariusz napisały kolejne minuty. Górnik był bezradny, natomiast Radomiak miał jeszcze okazje do poprawy rezultatu. W samej końcówce bliski trafienia był Podolski, jednak w dobrej sytuacji uderzył obok bramki. Niemniej jednak rezultat, jak i postawa zabrzan, była bardzo gorzką pigułką dla fanów Górnika.

Przegrana oznacza oczywiście, że „Trójkolorowi „pozostaną bez punktów, których szukać będą w następnej kolejce. Wówczas zabrzanie zmierzą się w wyjazdowym meczu z Wartą Poznań. Spotkanie rozegrane w Grodzisku Wielkopolskim.

Górnik Zabrze – Radomiak Radom 0:2 (0:0)

0:1 – Henrique, 60′
0:2 – Wolski, 65′

Górnik Zabrze: Bielica – Sekulić, Janicki, Szcześniak, Jensen (67′ Siplak), Olkowski (46′ Wojtuszek), Rasak, Lukoszek (46′ Ennali), Yokota (67′ Dadok), Podolski [c], Krawczyk (81′ Chmarek)
Rezerwowi: Szromnik – Paluszek, Ennali, Pochcioł, Wojtuszek, Zielonka, Chmarek, Siplak, Dadok
Trener: Jan Urban

Radomiak Radom: Majchrowicz – Jakubik, Rossi [c], Cichocki, Abramowicz, Semedo (73′ Cayarga), Donis, Alves (80′ Castaneda), Wolski (80′ Rocha), Machado (63′ Grzesik), Henrique (80′ Kaput)
Rezerwowi: Posiadała – Cestor, Grzesik, Luizao, Kaput, Cayarga, Castaneda, Edi Semedo, Rocha
Trener: Constantin Gâlcă

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków)
Żółte kartki: Yokota, Wojtuszek
Widzów: 16543

Obserwuj nas w społeczności SuperSocial w aplikacji Superbet

Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl

Subscribe
Powiadom o
16 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Tu na już są potrzebne 3-4 mocne transfery, bo młodymi to można szkolne dyskoteki obstawić.

Katastrofa

Tak właśnie pomyślałem w czasie oglądania meczu- trzeba przełknąć gorzką pigułkę. Podobnie jak rok temu w pierwszym meczu z Cracovią. Ja wiem, że błędy Bielicy wydatnie ułatwiło wygraną gościom, ale gra Górnika tak się posypała, że zaczęli przypominać tę drużynę trenowaną przez Gaula (brrrr). To dopiero początek i mam nadzieję , że trener Urban wyciągnie z tego meczu właściwe wnioski.

Na dzień dzisiejszy wszyscy mają buty z ołowiu po zgrupowaniu plus Bielica bez formy. Fizycznie do miesiąca będzie git ale bramkarz to nie wiem!

Za taki mecz to oni powinni kase za bilety oddac i na kolanach prosic kibicow zeby przyszyli za darmo na nastepny mecz .
Zeby przez 90 minut nie oddac celnego strzalu na bramke zero skladnej akcji zero ambicji po stracie ,a biegali jakby po trzy ceglowki mieli w kieszeniach.
Urban chyba ich zajechal treningami

Wielkie rozczarowanie, niestety trudno doszukiwać się jakichś pozytywów w dzisiejszej grze Górnika… Praktycznie brak składnych akcji, brak klarownych sytuacji bramkowych, błędy obrony i bramkarza – z perspektywy trybun wyglądało to bardzo słabo. Na już potrzebne są 2 – 3 porządne wzmocnienia składu (a nie uzupełnienia kadry, jak Siplak, Musiolik czy Enalli). Teraz wyjazd na Wartę, a później mecz z Piastem, i uważam, że po dzisiejszym meczu powodów do zmartwień mamy sporo… Mam nadzieję, że trener Urban i drużyna wyciągną właściwe wnioski z dzisiejszej porażki i już w kolejną sobotę gra Górnika będzie wyglądała znacznie lepiej.

Wiosna znów będzie nasza 😛

Jaka jakość konferencji przed meczem, to taka sama na boisku.

Tak dziś wszyscy wyglądali jakby ich Janek zajechał w tej Austrii. Nie liczę na cuda za tydzień z Wartą, ale za 2 tygodnie na meczu z piastem to już muszą gryźć trawę!

Jak to było? Gniew kibiców wzrasta? Krew popłynie ulicami? Żółte karteczki? Co sezon to samo. Caryca sobie żeruje na Górniku a Torcida zero reakcji. W dupie macie ten klub tak jak ona. Patrzycie bezczynnie jak zrobiła z niego ścierę do podłogi.

Spokojnie połowa składu dziś nie grała grek nascimento pacheco Musiolik janza a po dzisiejszym meczu bramkarz i może jeszcze jakieś wzmocnienia ofensywy

Ja dzisiaj byłem w krótkich spodenkach i w klapkach na meczu ,miałem do tego pewne prawo ,bo zapłaciłem za bilet .Darłem gardło przez 15 minut ,potem to straciło sens ,bo zauważyłem że zawodowi piłkarze zarabiający graniem ,bieganiem i walką z zaangażowaniem grają w klapkach .Szkoda .

poczytaj mnie j/w…fizyka odpali, boję się że nam braknie fachowców

A co żech mówił po sparingach KATASTROFA w ataku i obronie !!! Ludzie odpowiedzialni za ten klub robią się już od dłuższego czasu JAJA z kibiców i jaja bydą się jeszcze robić przez WIELE LOT.

Brawo Urban. Ale jeszcze masz czas. Opluwanie się zacznie po trzecim może czwartym meczu droga legendo,

Bielica oszalał!