W swoim drugim ligowym pojedynku Górnik Zabrze poniósł porażkę numer dwa. Przy Roosevelta górą byli goście z Poznania. Lech pomimo tego, że przegrywał – po golu z karnego Jimeneza – zdołał odrobić straty i ostatecznie wywieźć z Zabrza komplet punktów.
Jan Urban przeciwko Lechowi posłał identyczną wyjściową jedenastkę, która przed tygodniem rozpoczęła mecz w Szczecinie. W kadrze na to spotkanie znalazł się Łukasz Podolski. Obok niego zobaczyliśmy m.in. powracającego do zdrowia Adriana Gryszkiewicza.
Dla obu drużyn mecz ten był okazją do rehabilitacji po kiepskim ligowym starcie. Lepiej w pojedynek weszli gospodarze, którzy już w ósmej minucie zdobyli premierowego gola w tym sezonie. Erik Janża pograł piłką z Jesusem Jimenezem w okolicach szesnastki rywali. Hiszpan odegrał do wchodzącego w pole karne Bartosza Nowaka, który przyłożył nogę. Strzał pomocnika zabrzan zatrzymał ręką Satka i arbiter nie miał wątpliwości ze wskazaniem na „wapno”. Do piłki podszedł Jimenez i nie dał szans van der Hartowi. Zaczęło się zatem znakomicie dla „Trójkolorowych”, a po kilkudziesięciu sekundach mogło być jeszcze piękniej. Filip Bainović posłał prostopadła piłkę w kierunku Mateusza Cholewiaka. Skrzydłowy Górnika znalazł się w dogodnej sytuacji, ale przegrał pojedynek z holenderskim golkiperem. Goście zdołali się otrząsnąć i w 12. min byli bliscy zdobycia gola. Satka miał okazję odkupić winy za karnego, nie pozwolił mu na to Grzegorz Sandomierski, broniąc uderzenie głową z kilku metrów. Zabrzanie jeszcze raz stanęli przed szansą podwyższenia wyniku za sprawą Alasany Mannneha i Przemysława Wiśniewskiego. Ten pierwszy dogrywał na przedpole bramki gości, kapitan Górnika dopadł do tej piłki, nie przymierzył jednak dobrze. Gospodarze w tych fragmentach wyglądali dobrze, jednak z upływem czasu to Lech przejmował inicjatywę. Pierwsze ostrzeżenie przyszło w 34. min, kiedy to Kamiński umieścił futbolówkę w długim rogu bramki Sandomierskiego. Na szczęście dla miejscowych, jeden z Lechitów był na spalonym. Niestety kilka chwil później na tablicy świetlnej widniał już remis. Pereira dorzucił piłkę ze środku pola na szósty metr, Wiśniewski źle obliczył lot futbolówki, a z okazji skorzystał właśnie Kamiński. Do końca tej części, sytuację na boisku raczej kontrolowali przyjezdni, Górnik starał się ukąsić z kontry, więcej goli już jednak nie padło i do przerwy mieliśmy przy Roosevelta remis.
W przerwie trener Górnika dokonał dwóch zmian. Adrian Dziedzic zmienił Bainovića, natomiast Łukasz Podolski zastąpił niemal bezproduktywnego Manneha. Niestety, defensywa zabrzan szybko dała się zaskoczyć i po akcji Amarala z Ishakiem, ten ostatni pokonał golkipera Górnika po raz drugi. Gospodarze mogli odpowiedzieć po akcji i dobrym dośrodkowaniu Podolskiego w pole karne. Jimenez nie zdołał zamknął strzałem tej akcji. Minuty upływały, a zabrzanie wyglądali dosyć bezradnie. Lech miał wynik i przewagę, aczkolwiek w 62. min Dauglas podał zabrzanom rękę, a właściwie to podał Jimenezowi na siódmy metr. Hiszpan próbował skorzystać z prezentu składając się do przewrotki. Nie była to łatwa pozycja, także van der Hart asekurował sytuację. Ostatecznie futbolówka przeszła obok bramki. Co nie udało się miejscowym, zrobili przyjezdni. Po szybkiej i składnej akcji do strzału z kilkunastu metrów doszedł Skóraś, piłka jeszcze odbiła się rykoszetem od Rafała Janickiego i znalazła drogę do siatki nad zaskoczonym Sandomierskim. Bramkarz Górnika za moment znów był w opałach po strzałach Kamińskiego i Amarala, w obu przypadkach popisał się świetnymi interwencjami. I tylko jego postawie Górnik zawdzięczał, że nie przegrywał wyżej. Golkiper zabrzan w końcówce meczu kolejny raz bronił w niebezpiecznej sytuacji, po strzale Marchwińskiego. A w doliczonym czasie wygrał pojedynek sam na sam z Sykorą. Lech kończył spotkanie w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Joela Pereiry, nie zmieniło to jednak nic, bo zmienić nie mogło, w przebiegu spotkania.
Górnik przegrywa tym samym drugi raz, będąc wyraźnie słabszym od rywala. Teraz przyjdzie „Trójkolorowym” szukać punktów za tydzień, w pojedynku ze Stalą Mielec.
Górnik Zabrze – Lech Poznań 1:3 (1:1)
1:0 – Jimenez, 8′ (k)
1:1 – Kamiński, 38′
1:2 – Ishak, 49′
1:3 – Skóraś, 69′
Górnik Zabrze: Sandomierski – Michalski (76′ Krawczyk), Wiśniewski (c), Janicki, Janża (66′ Baidoo), Dadok, Bainović (46′ Dziedzic), Manneh (46′ Podolski), Cholewiak, Nowak, Jimenez (83′ Wojtuszek)
Rezerwowi: Bielica – Podolski, Kubica, Wojtuszek, Pawłowski, Krawczyk, Baidoo, Gryszkiewicz, Dziedzic
Trener: Jan Urban
Lech Poznań: van der Hart – Pereira, Salamon, Satka, Douglas, Karlstrom, Tiba (85′ Marchwiński), Skoraś, Amaral (80′ Murawski), Kamiński (80′ Sykora), Ishak (c) (85′ Sobiech)
Rezerwowi: Bednarek – Sykora, Ramirez, Marchwiński, Murawski, Skrzypczak, Kvekveskiri, Czerwiński, Sobiech
Trener: Maciej Skorża
Żółte kartki: Bainović, Janża – Satka
Czerwona kartka: Pereira (89′)
Widzów: 18 659
Foto: Roosevelta81.pl
Dno dna jak to mówią z kim ma grać Podolski z tymi ciarachami? Brwao kumaci zgadzajcie się na wszystko co caryca Wam podsunie. Szkoda mi Lukasa ze brudzi swoje wielkie cv z takimi miernotami bez jaj. Pozdrawiam sprzedajnych kumatych od Januszow 🙂
Nie możemy tego sp….., nie z Podolskim!
Z pozdrowieniami dla wszystkich, którzy tak głośno i ochoczo zwalniali Brosza przez całą wiosnę. Po pierwszym meczu nic nie pisałem, bo może może gra nie wyszła. Teraz widać, że ten zespół gra bez jakiegokolwiek pomysłu. Tu nawet zmiany nie mają sensu a zawodnicy grają pod koniec na przypadkowych pozycjach… . Potwierdza się to co mówiłem od pod koniec zeszłego sezonu i po zatrudnieniu Urbana, że (z cały szacunkiem dla jego dokonań piłkarskich) jest to bardzo słaby trener i wygląda na to, że nie dogra sezonu do końca. Po drugie skład mamy na pierwszą ligę. Śmiem twierdzić, że Brosz z Podolskim, doświadczonych Cholewiakiem i ogarniętym środkowym obrońcą byłby teraz w czubie tabeli. Czarno to widzę, choć sądzę, że 90% kibiców powinno być zadowolonych ze zmian w Górniku.
Tak jest, tyz godolech że to co zrobili z Broszem było największym błędem. Wololech oglądać na boisku Koja, nawet Matuszka z Zapolnikiem niż to co teraz się dzieje. Za Urbana nie zobaczycie walki, zero pressingu i albo się uda albo nie …
Marcin Brosz odszedł z klubu sam bo wiedział że z tą kadrą nie da rady nic więcej zrobić pan z muzeum który jest prezesem przekazał trenerowi że klub ma kilka milionów straty za zeszły sezon i nie ma pieniędzy na transfery ani na wysokie kontrakty ale o tym że ta kadra jest słaba wiadomo od końca jesieni zeszłego roku i wiosna Brosza była taka sama jak start Urbana z tym że Urbanowi ubyło kilku piłkarzy a doszedł Dadok który jest dramatem czyli Urban już na starcie ma gorszych piłkarzy Brosz przegrał ligę ale przegrał puchar polski kiedy na Raków który gra ofensywną Piłkę wystawił rezerwowego bramkarza który przegrał mecz nie wystawiał Nowaka popełniał błędy ale wystarczyło to do utrzymania teraz być może nie wystarczy ale to chyba lepiej bo nie pasujemy już do tej ligi sportowo i trzeba się z tym pogodzić powiem ci co się stanie teraz teraz będzie rozpaczliwie szukanie piłkarzy z kartą na ręce żeby załatać dziury w zimie będzie dalsze zadłużanie klubu i kilka transferów i może się uda tylko po co tu nie ma pieniędzy na profesjonalny zespół zawodnicy nie przychodzą na początku okresu przygotowawczego tylko na ostatnią chwilę jak już jest przeje…,ne tu nie ma prezesa zarządu tu organizacyjnie i sportowo nie ma nic trzeba zgasić światło zabrać ze sobą historię i jeździć na pierwszą albo drugą ligę i tyle
Brosz nie chciał odchodzić i nie pisz takich bzdur, tylko zwolnili go kibice, szulikowa nawet była za Marcinem ale stało się …
Marcin Brosz zdecydował się odejść po rozmowach w klubie a dodatkowo w kwietniu doszło do ostrych tarć między nim a Płatkiem prezes z muzeum stanął po stronie Płatka i to zabolało pana Marcina a że kończył mu się kontrakt to obie strony doszły do wniosku że dalsza współpraca nie na sensu tak został potraktowany po kilku latach pracy przez pana z muzeum
szulikowa była za Marcinem? Proszę nie piszcie bzdur było spotkanie kierownika wystawy z muzeum z panią prezydent na którym pseudo prezes przekazał prezydent że nie jest w stanie sprostać wymaganiom trenera a że wyniki były takie a nie inne i Gornik dostawał wszędzie klamka zapadła tyle
Tak Szulikowa była za Marciem, tak jak kibice, a po drugiej stronie barykady Płatek i ” śmietanka Torcida ” którzy mieli asa w postaci bliskiego pozyskania Podolskiego – Akademia, Sponsorzy ( oby oby !! ) czwarta trybuna no i przydał by się trener z fajnym nazwiskiem to padło na Urbana, pani Szulikowa wzięła w ręce kalkulator policzyła pomnożyła odejmowała i okazało się że lepiej jest zakończyć współpracę z Marcinem, tylko dlaczego on nie ma nowego klubu ? czyżby ktoś przewidział możliwość nie wypału z Urbanem ( szacunek jako do CZŁOWIEKA – na prawdę inteligentny gość i Piłkarza, nie jako trenera ) i zostawił jakąś otwartą furtkę do powrotu ( oby ), idąc tą tezą może ta chwila przerwy też dobrze zrobi Panu Broszowi, on też popełnij kilka dziecinnych błedów nad którymi powinien się ewentualnie zastanowić 🙂
Urban PRECZ! Dadok Michalskim prcz a takim skzrydłem.MNóstwo niecelnych podań,xero gry.Straty same,sam Podolski nie wygra meczu!Zamykamy tabele,nawet Stal Mielec nam wklupie.Szok,co my gramy? WSTYD
chłopie, byłeś jednym z pierwszych, który chciał zwolnienia Brosza i cieszył się na przyjście Urbana, to teraz nie narzekaj, bo nakręcałeś sam tę spiralę nienawiści na wiosnę i chciałeś zmian.
JohnyKSG wejs już chopie się nie wypowiadej tak samo na 90 minut.pl , ino przynosisz wstyd kibicom Górnika
Dno i kupa mułu. Bainowiciami Dadokami Krawczykami tego nie pocigniemyy. 1 liga. Ogólnie wszyscy pod formą. Może Sandomiwski jedynie solidnie mimo bramek. Maneh Nowak Jimenez i przede wszystkim Wiśniewski nie poznaje ich jakby bez życia i bardzo ociężali.. Podolski jeszcze musi zrzucić parę kilo ale przeżuty i technika jest ale z kim tu grać. Dadok po co go było brać cienki bardzo Bainowic się nie nadaje wolalbym oglądać tam Hajde. Ogólnie coś nie tak z przygotowaniem motorycznym jakby mieli za ciężkie nogi i brak pomysłu na grę.
To było w 100% pewne że po 2 kolejce będziemy mieć zero punktów. Prawda jest taka że my do ostatniej kolejki będziemy walczyć o utrzymanie. Priorytet to są 3 punkty z leczna, termalikom, Mielcem, Warta, Radomiakiem, Cracovia, itd. Takie drużyny jak Lech, Legia, Raków, Piast, Jagiellonia, Lechia, Wisla to nas zbija na zbity pysk.
Co ty myślisz że z Radomiakiem bydzie łatwiej czy np Warta, mecz meczowi nie równy i uwierz mi że i tam potracimy punkty
Kierownik sekcji sportowej muzeum miejskiego w Zabrzu który przypadkiem został prezesem klubu właśnie przenosi te zgliszcza do historii polskiej piłki szkoda żal i smutek 30 ostatnich lat to pasmo porażek nie pasujemy do tej ligi
Dadok….. Porażka nie nadaje się do niczego😱
Bardzo kiepsko to wygląda. Już po meczu z Banikiem czułem że coś jest nie tak. Górnik grał jak jakiś beniaminek, oddanie inicjatywy rywalowi, zero własnej inicjatywy. Do tego zero reakcji Urbana przy linii, kiepski poziom nowych (Dadok , Cholewiak, Dziedzic) słaba obrona ( Michalski, Wiśnia). Jesteśmy na poziomie beniaminka z I ligi.
Gdzie wszyscy śmieszni hejterzy Brosza ? CHLOP TUTAJ BYL DZEPETTEM! CO ROKU brali mu najlepszych, Kurzawa – Kadzior- Zurkowski- bochnieeicz- i za nich kto ?? Ktoś na wypożyczenie? Daremnie. Ja rozumiem ze mamy dlugi ale niktgo 1-1 nie ściągnąć to jest dramat. Angelo odpalony a chlop strzela jak na zawołanie. Nie chcieli dać Angela a dali jakiemuś Boyacziemu a vo … dyrektor sportowy musial zarobić na prowizji. Urban ?? Smieszny trener który wygrał tylko ,,cos w legi” mając samograja. Czemu nic sensownego nie osiągnął w Loloni bytom, Zagłębiu Lubin Śląsku?? A dzisiejsza wypowiedz w C+ po meczu? Jasiu… Brosz mając podobny sklad , nawet mlodszy , wygrywał z Legia 3-1 u Siebie, z Lechem na wyjeździe 3-0 grajac o bezpieczne utrzymanie, wygrywał z Jaga , wygrywał z Lechia Gdańsk Pogonia Szczecin, z Legia w Warszawie !!!!Miej szacunek do tego klubu i przyznaj się ze Cie to przerosło… Panie Marcinie Brosz.. współczuję Panu ze musiał Pan męczyć się tyle lat w tym szambie k próbować jakos pływać… Szacunek nalrawde za lrzyzwoita grę, momentami bardzo dobra. Za charakter, za wybieganie, za wlaecxnosc , za próby, za cos innego , .
A wy Kibice… ;)) informuje tylko ze bedzie spadek . Może wkoncubsie obudzicie i wystawicie 2 żółta kartkę właścicielowi tego ,,Wielkiego Klubu” , który niestety … ma tylko piękna historie , i ta historia się cały czas zyje i tyle.
Obym się mylil ale spadek na 99% pewny.
Smutna prawda… No, może nie do końca z tym spadkiem. Chyba są słabsze drużyny, np. Łęczna (ale to beniaminek). Można było spokojnie zostawić trenera Brosza – był pomysł na drużynę, automatyzmy w grze, waleczność, pressing. Wystarczyło wstawić Poldiego w miejsce Angulo.
Druga sprawa – transfery. W czym Dadok jest lepszy od Gryszkiewicza, a Sandomierski od Chudego (który może wyglądał bardziej na kibica niż piłkarza, ale bramkę bardzo ładnie ogarniał).
Chudy sam chciał odejść, a Sandomierski może być równie dobry, dzisiaj było ok (poza podaniami).
Dadok jest beznadziejny, to chyba już wszyscy wiemy, Cholewiak tylko minimalnie lepszy ale poprzeczka jest bardzo nisko. Jednak najbardziej boli jak fatalnie grają ci o których wiemy że potrafią: Wiśniewski, Nowak, Janża. Wiśniewski był dzisiaj tak beznadziejny, że nie wiem nawet jak to opisać.
Powiedzmy sobie wprost ze za te dziadostwo odpowiada sam dyrektor Platek.Jego udzialy w Gorniku byly wyzej i za niego w Gorniku wiele nieudolnych transferow doszlo.Wolal oddawac perly i sciagal szrot a jego wrogiem byl trener Brosz bo wiedzial ze nic dobrego nie bedzie.Teraz jest cyrk i patatajnia jak Urban nie zrobi pozadku z tymi kopaczami to bedzie koniec i koniecznie transfery sa potrzebne wzmocnienia bo sam Podolski to nic nie zawojuje.
Janie Gałązka RATUJ!!!!
Na pewno coś zaradzisz! Chciałeś zwolnić Brosza – masz! Ale co teraz. Taki geniusz jak ty na pewno coś wymyśli!!!!
Bramkarz musi bronić, obrońcy bronić,pomocnicy podawać a napastnicy strzelać
Bez ohów i ahów nad p.Broszem…..Wiosna pokazała jak gra GÓRNIK…..maja szczęscie że kibice nie mogli chodzic na stadion…..Urban nie jest top trener ale nie boi się mówić ze ma szrot nie piłkarzy….p.Podolski dzisiaj pokazał jaka jest róznica między piłkarzem który gra dla swojego klubu a skóro kopaczem który kopie gale dla kasy !!!!!! p.s PIŁKARZ 36 lat, srednio przygotowany do sezonu jest lata swietlne przed grajkami z extraklapy….
W kwestii Podolskiego – 100% racji. W kwestii Brosza nie koniecznie. Prawie ci sami piłkarze byli w stanie klepnąć Legię na wyjeździe i to w jakim stylu. Kluczem była taktyka ustawiona przez Brosza. Czy Urban jest w stanie zrobić coś podobnego?
Ległe pykneli w pieknym stylu…potem Zagłebie Lubin 2 wrzuty za obroncòw 2 tory…Rakow to samo I ciagle to samo…trener nie wyciaga wnioskòw,stawia na Kubice,Krawczyka,Ściślaka I Prochazke…to tak jak by co mecz grali w 9 albo 8…. Z całym szacunkiem na Wiosne Górnik najsłabsza drużyna…Nowy sezon I to samo Dadlok,Michalski Krawczyk…zamienił stryjek motyke na kijek…Jimenez od roku chyba ma focha
Urban nie jest dobrym trenerem, przychodząc tutaj tylko zniszczy sobie nazwisko , a sami kibice tego niestety chcieli . Brosz miol różnie ale zawsze się angażowol, on żył każdym meczem, zresztą ofensywnie zdecydowanie lepiej Górnik wygladol bo był jakiś pomysł a tutaj nie ma zadnego
Właśnie to co robił Brosz z takim składem to były ohy i ahy, bo rok w rok robił wynik ponad stan.
Mam nadzieję że Mielec porażka ewentualnie remis, po Jadze max Rakowie, Pan Urban zostanie zwolniony. Można przegrać po walce, ok wpadnie jedna druga bramka byli lepsi, a my oddajemy boisko, przechodzimy obok meczu, Górnik nie prezentuje żadnego poziomu. Podejrzewam ze gdyby Podolski nawet w obecnej formie zagrał w niebieskiej nie białej koszulce to bramka by strzelił, robi mega różnice w grze, szkoda ze nie gramy 3×3 tylko 11×11… 🙂 Janża, Wisnia Manneh Nowak – to są cienie samych siebie, spójrzmy na tamtą wiosnę, ile Górnik miał sytuacji strzeleckich, podbramkowych, pressing, walka – brakowało wykończenia typowej 9, dziś nie ma agresji rozegrania nic, nie dziwię się żę Bainovic poszedł na wypożyczenie za kadencji Brosza, Dadok też tam powinien trafić, Sandomierski na pewno na plus pomimo bramek, chyba tak samo jak Janicki ( o dziwo powiem szczerze), co do Cholewiaka ani nie obniża poziomu ani go nie podwyższył, Panie Płatek kup pan kwiatki, wino i przeproście się z Broszem 🙂 na ten moment myślę że jest 2-3 wolnych trenerów którzy mogli by zrobić coś z Naszym składem, Pan Urban potrzebuje dobrych piłkarzy tak jak podczas pierwszego ? lub drugiego ? pobytu w Legii praktycznie miał co chciał. U nas realia są inne i nie sprostał zadaniu. Lukas jeżeli tak ma wyglądać gra Górnik to 'życzę Tobie” kontuzji przynajmniej Twoja reputacja nie ucierpi, a nie czarujmy się grasz w innej lidze niż 8-9 pozostałych piłkarzy na boisku – Ty chyba sam się nie spodziewałeś takiego 'poziomu” sportowego w klubie 🙂 może gdybyś przyszedł na poprzednią wiosnę zamiast Rycha, może może 3-4 miejsce w tabeli by było ??
Chociaż my kibice zróbmy znów tak fantastyczną atmosferę ze Stalą a piłkarze może do Nas dojadą poziomem za chwile hehe 🙂