Niemal cała czołówka I ligi straciła w ten weekend punkty. Górnik traci je jednak regularnie. Po dwóch remisach pora na zwycięstwo z Chrobrym Głogów w niedzielne południe.
Pora rozgrywania meczu fatalna. 12.45 to bardziej czas na rosół, kluski, rolady i modro kapusta. Podopieczni Marcina Brosza jednak w tym czasie będą walczyć o ważne ligowe punkty. Na razie cały ten sezon, a w szczególności ostatnie kilka spotkań, to ogromne rozczarowanie. Szczególnie jeśli spojrzymy na klęskę w Pucharze Polski.
W lidze też niezbyt dobrze. Kiedy zespół wreszcie przestał tracić bramki, to w dwóch kolejnych spotkaniach nie strzelił również ani jednego gola. Efekt? Po dwóch wygranych z rzędu „Trójkolorowi” zanotowali dublet bezbramkowych remisów. Liga jest jednak na tyle nieprzewidywalna, że seria zwycięstw może pozwolić nam dołączyć do czołówki. O serii na razie jednak nie ma co myśleć, a trzeba koncentrować się na najbliższym starciu o komplet punktów.
Chrobry to z pewnością drużyna w naszym zasięgu, jak każda w tej lidze. Zespół z Głogowa gra jednak mocno w kratkę, podobnie do nas, mając taki sam dorobek punktowy. W przypadku zwycięstwa, Górnicy nie tylko wyprzedzą swojego bezpośredniego rywala, ale zbliżą się na przykład do trzeciego GKS-u Katowice na odległość czterech punktów. Przed meczem jednak nie ma co gdybać, bo na ten moment nasza sytuacja w tabeli jest fatalna i potrzeba dużej poprawy, abyśmy byli w lepszych nastrojach.
Górnik gra przede wszystkim bardzo nierówno w przeciągu 90 minut. Są momenty, w których potrafi dominować, by nagle zupełnie oddać inicjatywę rywalom i rozpaczliwie się bronić, jakby grał przeciwko Manchesterowi City albo innemu Realowi Madryt. Trener Brosz chyba szuka odpowiedniego balansu między ofensywą i defensywą. Wcześniej był momentami bardzo mocny atak i frywolna postawa w obronie. Teraz w defensywie było ostatnio na zero z tyłu (frywolnie jest nadal), ale skuteczność zaczęła szwankować. Czy zabrzanie wreszcie zagrają tak, że będzie można ich chwalić za całe spotkanie?
Po raz pierwszy od niepamiętnych czasów na naszym stadionie nie będzie prowadzony doping, ani nie będą wywieszone flagi. Wszystko w ramach protestu kibiców odnośnie trudnej sytuacji w klubie. Jak to wpłynie na piłkarzy obu zespołów?
Według zakładów bukmacherskich STS to Górnik jest niewielkim faworytem niedzielnego spotkania. Analitycy nie będą jednak zaskoczeni, jeśli spotkanie zakończy się remisem. Niespodzianką będzie natomiast zwycięstwo Chrobrego.
My zapraszamy na naszą relację na żywo z tego spotkań te osoby, które nie będą mogły pojawić się na stadionie.
Górnik Zabrze – Chrobry Głogów, niedziela godz. 12.45, sędzia Łukasz Bednarek (Koszalin)
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl