Choć od transferu Arkadiusza Milka do Bayeru Leverkusen minęło już ponad pół roku. Górnik wciąż nie uregulował płatności wobec Rozwoju Katowice, który zapewnił sobie dwadzieścia procent od transferu zawodnika. Drugoligowiec z Katowic miał otrzymać ponad dwa miliony złotych – informuje „Fakt”.
Tak to prawda, wciąż czekamy na znaczną część obiecanej kwoty – przyznaje anonimowo jeden z pracowników Rozwoju.
Niestety nie uregulowanie płatności, mogą pogorszyć relację między klubami. Przypominamy, że w kadrze znajdują się jeszcze dwaj zawodnicy ze szkółki Rozwoju: Konrad Nowak oraz przebywający ostatnio na wypożyczeniach Wojciech Król.
źródło: Roosevelta81.pl/Fakt