Górnik vs. Jaga. Będzie pressowanie

Kibic  -  26 sierpnia 2022 12:17
1
1503

Po ubiegłotygodniowym klasyku przy Łazienkowskiej emocje jeszcze nie do końca opadły, a przed nami już kolejne spotkanie. W piątek do Zabrza zawita Jagiellonia Białystok, czyli zespół z naszych rejonów tabeli. Pozornie wydawać by się mogło, że fajerwerków w tym meczu będzie zdecydowanie mniej, wcale tak być jednak nie musi.

Obie drużyny grają podobnie, starają się wysoko i na dużej intensywności atakować rywala. Obaj trenerzy zresztą charakteryzując rywala, wskazywali na te właśnie aspekty w sposobie i pomyśle na grę. Podopieczni Bartoscha Gaula pokazali już w Warszawie swoje atuty, gdzie przez większość spotkania zneutralizowali poczynania Legii. A pamiętać należy o problemach kadrowych Górnika. 

Nie brakuje ich również w przed piątkowym starciem. Wiemy, że sztab szkoleniowy zabrzan nie będzie mógł liczyć na Lukasa Podolskiego oraz Jonatana Kotzke. Ten drugi przeszedł w środę badania, które wykluczyły jego występ przeciwko Jagiellonii. Do gry gotowi są z kolei Roabet Dadok i Aleksander Paluszek. Do kadry wraca również – odpokutował za kartki –  Kevin Broll. Pytanie, czy broniący w czterech wcześniejszych meczach Broll ponownie stanie miedzy słupkami, czy trener Gaul zdecyduje się na, świetnego i sprawdzonego w trudnym boju w Warszawie, Daniela Bielicę? Na to oraz pozostałe kwestie personale odpowiedź poznamy na kilkadziesiąt minut przed gwizdkiem.

Nasz najbliższy rywal z kolei dobrze rozpoczął ligowe zmagania, pokonując na inaugurację Piasta Gliwice. Potem było już znacznie gorzej. Trzy kolejne porażki w tym dwie w Białymstoku. Dopiero w Częstochowie piłkarze Macieja Stolarczyka zaczęli powracać do równowagi. Pomimo szybko straconych dwóch bramek (m.in. gol Bartosza Nowaka), potrafili uratować punkt. Natomiast przed tygodniem wyszarpali w końcowych sekundach komplet punktów kosztem Miedzi Legnica. Z resztą trzy poprzednie spotkania z udziałem Jagiellonii rozstrzygały się w ostatnich fragmentach. Tak było w pojedynku z Radomiakiem – stracony gol w 94 min, Rakowem – bramka na wagę punktu na 5 min. przed gwizdkiem, Miedzią – pełna pula zapewniona w 6 min doliczonego czasu.

Dla nas nie większego znaczenia w których fragmentach meczu padać będą gole, byle to „Trójkolorowi” zdobyli o jednego więcej, w co zresztą gorąco wierzymy.

Obserwuj nas w społeczności SuperSocial w aplikacji Superbet

Źródło: Roosevelta81.pl/ Jagiellonia Białystok
Foto: Roosevelta81.pl

Subscribe
Powiadom o
1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments

Grać na całego i walczyć do upadłego!!3 punkty dla Nas!nie pozwolić im rozgrywać,nie dać dużo miejca,a wynik najlepiej ustalić w początkowej fazie meczu!!