– Górnik gra teraz zachowawczą piłkę – ocenił Werner Liczka, były trener „Trójkolorowych”, który oglądał mecz z Podbeskidziem z wysokości trybun.
Zabrzanie w fatalnym stylu przegrali w niedzielę z ekipą z Bielska-Białej. Tak słabej postawy Górnika wiosną, który miał się bić nawet o tytuł mistrzowski, nikt się nie spodziewał. – Był to dla Górnika bardzo nieudany mecz – powiedział trener Liczka. – Wszystkie atuty, jakie miała drużyna jesienią, czyli duch zespołu, szybkość, operowanie piłką, wybieganie, ogromne serce do walki, tego wszystkiego zabrakło – wyliczył czeski szkoleniowiec.
Liczka negatywnie ocenił grę zawodników występujących na bokach. Podczas ataków Górnika, Mariusz Magiera i Paweł Olkowski bardzo rzadko podłączali się do akcji ofensywnych. – Tak boczni obrońcy grać nie mogą – krytykował podczas meczu.
Według czeskiego trenera szansę na awans do pucharów Górnik może mieć tylko wtedy, jeśli odzyska formę z jesieni. – Jak wrócą do stylu z tamtej rundy, do tej radości z gry, zespołowej walki, atakowania każdej piłki, to jest szansa na puchary. Górnik gra jednak teraz bardzo zachowawczą piłkę i musi to zmienić.
źródło: Roosevelta81.pl
foto: Kamil Dołęga/Roosevelta81.pl
