Górnik Zabrze odniósł pierwsze zwycięstwo w sezonie. „Trójkolorowi” byli zdecydowanie lepsi od przyjezdnych i zasłużenie wygrali, a dwa gola strzelił krytykowany ostatnimi tygodniami Gergel.
Marcin Brosz dokonał kilku korekt w porównaniu z przegranym meczem w Tychach. Na szpicy szansę gry otrzymał Angulo, a jako ofensywny pomocnik zagrał Wolsztyński. Zabrzanie, aby nie pozwolić oddalić się rywalom musieli wygrać te spotkanie.
Od samego początku inicjatywę starali się przejąć „Górnicy”, ale mało z tego wychodziło. Sytuacji z obu stron było jak na lekarstwo. W momencie, gdy jakaś akcja zapowiadała się ciekawie palona była na panewce przez niedokładne zagranie. Przebudzenie w akcjach ofensywnych nastąpiło wraz z uderzeniem Gergela po dośrodkowaniu z lewej strony, ale pewnie poradził sobie z tym strzałem bramkarz gości. „Trójkolorowi” tłamsili przyjezdnych, jednak za każdym razem szwankowała skuteczność. Ładnym strzałem z okolic 30 metrów popisał się jeszcze Plizga, a piłka przeleciała tuż obok słupka. W pierwszej połowie mogła podobać się współpraca Plizgi i Wolsztyńskiego. Szkoda, że żadnej sytuacji nie udało się wykorzystać.
Druga połowa rozpoczęła się również bardzo sennie, ale nagle wszystkich śpiących obudził Gergel, który pięknym strzałem głową wykorzystał dośrodkowanie Skrzypczaka. Pogoń po straconym golu na boisku już nie istniała, a „Górnicy” próbowali podwyższyć wynik spotkania. Zabrzanie dopiero niemal na kwadrans przed końcem spotkania dopięli swego, a drugiego gola tego dnia strzelił Gergel. Tym samym zamknął usta wszystkim krytykom. „Tójkolorowi” w samej końcówce mieli jeszcze sytuacje, aby dołożyć kolejnego gola. Ofiarna obrona defensorów Pogoni w końcówce okazała się skuteczna. Wynik nie uległ już zmianie i pierwsze zwycięstwo stało się faktem.
Kibice Górnika dopiero w 4. kolejce po raz pierwszy w tym sezonie mogli zaśpiewać: „Moje serce się raduje, Górnik Zabrze wygrał mecz, a ja za to się napije bo drużyną moją jest”. Wszyscy w Zabrzu odetchnęli z ulgą.
Zapis naszej relacji minuta po minucie: KLIKNIJ
Górnik Zabrze – Pogoń Siedlce 2:0 (0:0)
1:0 – Gergel, 58′
2:0 – Gergel, 77′
Górnik: Kuchta – Matuszek, Kopacz, Danch, Kurzawa – Gergel, Nowak (69′ Wolniewicz), Grendel (77′ Ambrosiewicz), Plizga, Wolsztyński (54′ Skrzypczak) – Angulo
Trener: Marcin Brosz
Pogoń: Misztal – Wrzesiński, Żytko, Jędrych, Wójcik – Świerblewski (70′ Sulejmani), Makowski, Dybiec (66′ Tomasiewicz), Demianiuk (87′ Bajdur), Burkhardt – Gołębiewski
Trener: Dariusz Banasik
Żółte kartki: Grendel, Matuszek, Ambrosiewicz – Burkhardt
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork)
Widzów: 6871
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl