To mógł być jeden z hitów letniego okienka transferowego. Grą w Górniku zainteresowany był Ewerthon Henrique da Souza. Zabrzanie zrezygnowali jednak ze sprowadzenia do siebie byłego reprezentanta Brazylii – poinformował „Fakt„.
Ewerthon to były świetny napastnik takich klubów, jak Borussia Dortmund czy Real Saragossa. Grał też w takich drużynach jak VfB Stuttgart i Espanyol Barcelona. Ostatnio nie szło mu już jednak tak dobrze. Grał w takich zespołach, jak Terek Grozny czy w katarskim Al-Ahli. Teraz rozgląda się za nowym pracodawcą. Był pomysł jego występów w szukającym napastnika Górniku, ale ostatecznie z powodów finansowych nic z tego nie wyszło.
– Tak, mogę potwierdzić, że jest zainteresowany grą w Polsce. Zapewniam, że jest w dobrej formie i jeszcze nie jednej drużynie pomoże. Nie chce przy tym zarabiać kroci. Chodzi o zarobki na poziomie 2. Bundesligi czyli w granicach 10-15 tys. euro – mówi „Faktowi” Karl-Heinz Bohn, niemiecki menedżer Ewerthona.
źródło: Fakt
foto: heraldo.es