Górnik Zabrze w trzecim meczu kontrolnym przed nowym sezonem pokonał Termalikę Bruk Bet Nieciecza 1:0. Czołowy zespół zaplecza ekstraklasy minionego sezonu zawiesił poprzeczkę dość wysoko, co pozwoliło wreszcie sprawdzić umiejętności testowanego przez „Trójkolorowych” bramakrza Pāvelsa Šteinborsa. Jedynego gola w końcówce spotkania strzelił Mateusz Zachara.
Mecz został podzielony na cztery półgodzinne kwarty. Od początku było widać, że będzie to jak do tej pory najbardziej wymagający rywal dla Górnika podczas tego okresu przygotowawczego. Najlepszą okazję do zdobycia bramki w pierwszej ćwiartce miał Marcin Wodecki. Po jego strzale głową dobrze jednak interweniował Sebastian Nowak, czyli golkiper bardzo dobrze znany kibicom „Trójkolorowych”. Szansę zaprezentowania swoich umiejętności miał wreszcie testowany przez Zabrzan łotewski bramkarz. Šteinbors z trudem odbił piłkę po uderzeniu z rzutu wolnego Dariusza Jareckiego. Przy drugim strzale ze stałego fragmentu gry Łotysz nie miał już nic do powiedzenia. Technicznie przymierzył Damian Piotrowski, ale Górnika uratował słupek. To już działo się w drugiej kwarcie, w której następnie celnie z dystansu strzelił Mariusz Przybylski. Nowak był w stanie jedynie sparować futbolówkę na rzut rożny.
W przerwie przed trzecią kwartą trener Nawałka dokonał wielu zmian. Między słupkami stanął Mateusz Kuchta, który zastąpił broniącego ledwie kilkanaście minut Łukasza Skorupskiego. Obie drużyny miały swoje sytuacje podbramkowe. Szymonowi Sobczakowi udało się minąć Nowaka, ale z niemal zerowego kąta nie był w stanie skierować piłki do bramki. Świetnej okazji dla klubu z Niecieczy nie wykorzystał natomiast Andrzej Rybski. Ostatnia odsłona to zdecydowana przewaga zabrzan. W niej Górnik przeprowadził chyba swoją najładniejszą akcję tego spotkania. Maciej Małkowski dopadł do piłki zagranej z głębi pola od Wojciecha Łuczaka i wycofał ją do Seweryna Gancarczyka. Strzał obrońcy zdołał jednak obronić golkiper rywali, a po dobitce Łuczaka futbolówka przeleciała tuż nad poprzeczką. Ten sam zawodnik nie miał tego dnia szczęścia, gdyż jego kolejna próba znów była minimalnie niecelna. Dominacja wreszcie przyniosła efekt, kiedy błąd rywali wykorzystał Zachara. Drugiego gola mógł strzelić Łuczak, ale to nie był jego dzień. Maciej Pochroń zdołał obronić strzał skutecznego od początku okresu przygotowawczego naszego zawodnika i wynik nie uległ już zmianie.
Cieszyć może kolejna wygrana, lecz nie przyszła ona łatwo. Po raz kolejny zabrzanie zagrali skutecznie w defensywie, choć nie ustrzegli się kilku błędów. To był pożyteczny sparing. W sobotę Górnik rozegra kolejny mecz kontrolny, a jego rywalem będzie słowacki MFK Ružomberok.
Termalica Bruk-Bet Nieciecza – Górnik Zabrze 0:1 (0:0, 0:0, 0:0, 0:1)
0:1 – Zachara, 109′
Termalica: (I kwarta). Nowak – Piątek, Czerwiński, Pielorz, Jarecki – Pawlusiński, Horvath, Pleva. Rybski, Ceglarz – Wróbel.
(II kwarta): Pochroń – Moskal, Pleva, Kopacz, Skołorzyński – Piotrowski, Kaczamrczyk, Foszmańczyk, Biskup – Drozdowicz, zawodnik testowany .
(III kwarta): Nowak – Piątek, Czerwiński, Pielorz, Jarecki – Pawlusiński, Horvath, Pleva Rybski, Ceglarz – Wróbel.
(IV kwarta): Pochroń – Skołorzyński, Pielorz, Kopacz, Moskal – Piotrowski, Pleva, Foszmańczyk, Biskup Drozdowicz, zawodnik testowany.
Trener: Dušan Radolský.
Górnik: Steinbors (47′ Skorupski (61′ Kuchta (91′ Witkowski)) – Słodowy (61′ Mańka (114′ Olkowski)), Łukasiewicz (61′ Danch), Hodzurda (61′ Szeweluchin), Pietrzak (61′ Gancarczyk)- Madej (46′ Krotofil (61′ Kowalski (100’Nowak))), Mączyński (61′ Iwan (106′ Płonka)), Przybylski (61′ Płonka (76′ Sobolewski)), Wodecki (61′ Małkowski), Mosznikow (50′ Nowak (72′ Łuczak)) – Skrzypczak (39′ Sobczak (72′ Cupriak (87′ Zachara))).
Trener: Adam Nawałka.
Grano 4 x 30 minut.
źródło: Roosevelta81.pl/gornikzabrze.pl/brukbet.com
foto: Roosevelta81.pl
