Niezależnie od końcowego wyniku meczu z Legią, takie widowisko w Zabrzu to nagroda dla nas wszystkich za wytrwałość. Oczekiwanie na mecz, gorączka biletowa i atmosfera prawdziwego piłkarskiego święta. Za tym właśnie tęskniliśmy najbardziej.
Górnik wsparty przez tłumy kibiców wcale nie musi być spisany na straty. Wszyscy w Zabrzu są głodni piłki, więc o mobilizację nie musimy się martwić. Do Ekstraklasy wracamy z inną filozofią na prowadzenie klubu, a spora w tym zasługa trenera Marcina Brosza. Jakiego Górnika zobaczymy w sobotni wieczór? To jedna wielka niewiadoma, bo właśnie liga wszystko zweryfikuje. Górnik ma szkielet drużyny, więc rewolucja w składzie i zbędny zaciąg nowych piłkarzy z logicznego punktu widzenia nakazywał zachować chłodną głowę. Do Zabrza trafili jedynie: ograny w Ekstraklasie – Michał Koj, i czołowi zawodnicy I ligi – Damian Kądzior oraz Mateusz Wieteska.
Górnik to teraz grupa ludzi głodnych sukcesów, choć czasami nie wszystko wychodzi, to braki błyskawicznie są nadrabiane ambicją i determinacją. W kadrze „Trójkolorowych” jest mnóstwo młodych zawodników, którzy zebrali już doświadczenie na I-ligowym froncie, natomiast teraz przychodzi prawdziwy test w Ekstraklasie. Kadra Górnika jest zwarta i gotowa na podbój najwyższej klasy rozgrywkowej, choć w pierwszych meczach zabraknie kapitana – Szymona Matuszka.
Zdaniem wielu obserwatorów to najlepszy moment, aby zagrać z Legią. Drużyna musi walczyć na dwóch frontach, a lista nieobecnych jest dość długa, w dodatku nowi piłkarze potrzebują czasu na aklimatyzację. Trzeba jednak pamiętać, że to aktualny mistrz Polski, z licznym zapleczem zawodników. Legia w przeciwieństwie do Górnika rozegrała już dwa mecze o stawkę, najpierw przegrała z Arką Gdynia w Superpucharze, a następnie pokonała w pierwszym meczu kwalifikacji do Ligi Mistrzów IFK Mariehamn 3:0. Stołeczna drużyna nie zamierza skupiać się wyłącznie na Europie i od samego początku Ekstraklasy chce wejść na wysokie obroty.
Przed nami hit 1. kolejki Ekstraklasy. Kurs na zwycięstwo Górnika w zakładach bukmacherskich STS oscyluje w granicach 4.75. To oznacza, że za każde postawione 100 zł można zgarnąć aż 405 zł.
Dla wszystkich kibiców, którzy nie mogą zasiąść na Arenie Zabrze nasza redakcja przeprowadzi relację tekstową na żywo. Więcej informacji: Tutaj.
Górnik Zabrze – Legia Warszawa, sobota 15 lipca 2017, g. 20:30 sędzia: Tomasz Musiał (Kraków)
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl